Królestwo za konia

1
Potrzebuje fotki, albo lepiej rysunku/schematu konia w pełnym osprzęcie jeździeckim. Nazewnictwo łatwo wyszukać na google. Ja chciałbym to zobaczyć poprostu na koniu, jak to wygląda, co jest co i żeby "moje konie" nie gubiły jeźdzców i dały się prowadzić. Thanks

2
Jeśli jest Ci to potrzebne do opowiadania, to najlepiej, żebyś nie wchodził w szczegóły. Jeśli w Twoim tekście pojawią się słowa:strzemię, wędzidło, wodze, albo po prostu siodło, to czytelnik będzie wiedział, o co chodzi. Jeśli zaczniesz pisać o wypinaczach, puśliskach i tybince, to ktoś kto nie miał do czynienia z koniem, zapewne się pogubi.

Prosz, tutaj masz taki rysunek:

http://www.okonie.horsesport.pl/element ... akoniu.jpg
czas poplątał kroki; jest łagodny i beztroski

ma zielone kocie oczy, tak samo jak ty

4
Jeśli zaczniesz pisać o wypinaczach, puśliskach i tybince, to ktoś kto nie miał do czynienia z koniem, zapewne się pogubi.
A ja właśnie wolę takie opisy, i to wcale nie dlatego, że wiem, co oznaczają powyższe wyrazy. :D Ogólnie wolę, jak autorzy rzucają niezrozumiałym dla mnie słownictwem. A jaka radocha, gdy użyją go niepoprawnie i ja to tym wiem. 8)



A zależy też, w jakich czasach opisujesz swoich jeźdźców. Inaczej rząd wyglądał w średniowieczu, inaczej podczas II wojny, inaczej teraz, nie wpominając o różnorodności narodowej. Może trochę sprecyzujesz, abyśmy mogli udzielić dokładniejszych wskazówek?
Z powarzaniem, łynki i Móza.

[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]

לא תקחו אותי - אני חופשי

5
Ja też lubię takie opisy, ale nie czyham na potknięcie autora - wręcz przeciwnie, gdy nie rozumiem słownictwa szukam w necie, czy w słowniku, zapamiętuję i mój słownik staje się coraz bogatszy. Właśnie tak było z elementami końskiego rzędu, nie znałam żadnego słowa poza "siodłem", ale sprawdziłam i teraz bez patrzenia na obrazek wiem, gdzie jaka część sie znajduje.

7
Stany Zjednoczone Ameryki Północnej po roku 1865 (koniec wojny secesyjnej). Miejsca jeszcze nie wybrałem - gorące piaski południa, albo śnieżna północ. Na razie zbieram materiały o dzikim zachodzie, wiecie; konie, jedzenie, mapy, ciuchy i inne bzdety. Z bronią nie mam problemu.



Indian w to nie mieszam.



Jeśli czegoś nie będę dokładnie wiedział, po prostu opuszczę dany fragment. Moja amatorska duma na tym nie ucierpi. Jeśli wszystko pójdzie ołkej (łodpukać), zamieszczę dzieło na forum.

Dodane po 3 minutach:

Oczywiście na samym koniu nie kończę. Jak ktoś będzie tak łaskawy i wrzuci coś o tych czasach będę wdzięczny.

8
winky pisze:Ogólnie wolę, jak autorzy rzucają niezrozumiałym dla mnie słownictwem.
W takich bardzo amatorskich tekstach bywa, że sami autorzy nie do końca rozumieją używanych przez siebie określeń, a wsadzają je do swoich "dzieł" żeby po prostu "mądrzej" brzmiało :lol: No ale to są szczególne przypadki (;
czas poplątał kroki; jest łagodny i beztroski

ma zielone kocie oczy, tak samo jak ty

10
O, ja za rysunek tez dziękuję, skorzystam. Na razie widziałem, ze u konia jest siodła, strzemiona i lejce :P
Are you man enough to hold the gun?

11
Na razie widziałem, ze u konia jest siodła, strzemiona i lejce
A wiedziałeś, że lejce są do powożenia (w zaprzęgu), a wodze do jazdy wierzchem? Jak nie, to już wiesz. :D



Swoją drogą przypomniało mi się, że w ,,Winnetou" był opisany sposób, jak wykorzystać konia i siodło do produkcji cygar. Jak znajdę książkę i ten fragment, to przepiszę tutaj. ;)
Z powarzaniem, łynki i Móza.

[img]http://img444.imageshack.us/img444/8180/muzamtrxxw7.th.jpg[/img]

לא תקחו אותי - אני חופשי

12
A wiedziałeś, że lejce są do powożenia (w zaprzęgu), a wodze do jazdy wierzchem? Jak nie, to już wiesz. Very Happy
O! Mój błąd! Pomyliłem pojęcia!

I częściej piszę o wozach, niż koniach xD
Are you man enough to hold the gun?

13
Ja uważam, że fajnie wtrącić fachowe słownictwo ale bez przesady. Gdyby nie książki G. Martina do dziś nie wiedział bym czym jest np. wams albo hipokrat.

Moim skromnym zdaniem to uwiarygadnia tekst ale istnieje jakaś granica, której nie należy przekraczać.

Tak jak z seksem i bluźnierstwami :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”