Latest post of the previous page:
Wygłosiłeś po prostu bzdurną teorię, że można wnioskować po tytułachHumanozerca pisze:A to jakim cudem?No cóż, "Imię róży" sugeruje paskudny romans,??? Tytuł kiepski, dzieła nie znam. Domyślam się, że coś o wizjach."Dziwne anioły" paranormal romance w wersji angelo,Taa, a tytuł "Mam cały dom na głowie" sugeruje opowiadanie o olbrzymach."Kwadratura koła" jakiś traktat z matematyką w tle.![]()
Podałeś kiepskie przykłady, w ogóle nie pasujące do mojej głowy.
Po wariactwach wszystkich estetyków tego świata, moja odwaga jest niczym.

"Imię róży" mogłoby być romansem, jeśli masz wątpliwości, przejrzyj sobie tytuły rzeczonych. To, że tobie się nie kojarzy, obchodzi tylko ciebie

"Dziwne anioły" to świetna książka świetnej autorki o schizofrenii. Ma typowy tytuł dla paranormal romance, a jest ostrą powieścią obyczajową: http://merlin.pl/Dziwne-anioly_Kathe-Ko ... l#fullinfo
"Kwadratura koła" to świetna powieść Hiszpana o czasach wczesnych wypraw krzyżowych, ale bliżej klimatów rekonkwisty na ziemiach półwyspu niż Jerozolimy. Z matematyką nie ma nic wspólnego, dosłownie odczytałeś metaforę

Tyle jest warte interpretowanie samego tytułu

