541

Latest post of the previous page:

Zastanawiam się skąd czerpie Pan pomysły? tworząc bohaterów,
opisując sytuacje? Zapewne część jest wymyślana, a reszta?
Przenosi Pan zachowanie znajomych osób na bohaterów, pomysły na
sytuacje czerpie z filmów, książek, własnych przeżyć?

542
Wszystkiego po trochu, choć filmy i książki mają tu niewielkie znaczenie. Bardziej źródła historyczne. Np. "Wilczy legion" to tekst w którym wykorzystałem efekty swoich badań nad zwalczaniem komunistów przez polskie służby specjalne w okresie międzywojennym. Natomiast filmy z epoki ( np. w cyklu o Razumowskim) pomagają mi nakreślić tło wydarzeń, przenieść na papier klimat tamtych czasów.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

543
No tak zapomniałem o źródłach historycznych :P .
Navajero pisze:...Bardziej źródła historyczne. Np. "Wilczy legion" to tekst w którym wykorzystałem efekty swoich badań nad zwalczaniem komunistów przez polskie służby specjalne w okresie międzywojennym...
ma Pan na myśli konkretne książki, publikacje
czy jednak jest jakiś dostęp do starych dokumentów? :)

545
Petro pisze:Źródło to (między innymi) dokumenty, publikacje to opracowania :-)
a mógłbyś mi może powiedzieć jak to jest z dostępem do takich dokumentów?

546
dddamian12 pisze:ma Pan na myśli konkretne książki, publikacje
czy jednak jest jakiś dostęp do starych dokumentów? :)
Prowadząc kwerendę do doktoratu miałem dostęp do dokumentów specsłużb, więc robiłem notatki i kserowałem na potęgę. Do tego obecnie dostępne są w formie elektronicznej stare gazety, dokumenty i książki. Np. pisząc "Gambit Wielopolskiego" korzystałem min. z wydanych pod koniec XIX wieku w Petersburgu danych statystycznych dotyczących finansów imperium rosyjskiego, dzięki czemu mogłem postawić tezę, że Powstanie Styczniowe - mimo, że przegrane przez nas w sensie militarnym - dobiło Rosję gospodarczo. Jestem pewien, że prędzej czy później badania naukowe potwierdzą moje przypuszczenia. I bez "panowania" proszę.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

547
(skoro nie panować to pisać wprost?)
byłem uczony trochę inaczej więc dla mnie to trochę dziwna
sytuacja bo piszę do osoby zdecydowanie starszej.. (ale oczywiście nie starej :))
dzięki za udzielone info czytam książki fantasy i interesuje się
historią Polski, więc takie wiadomości są dla mnie, że tak powiem
pożyteczne. :)

mam tylko jeszcze dwa pytania dotyczące pisania książki.
1) jak wygląda ten proces? chodzi mi o to czy jest pisana liniowo
- całą historię bohatera po kolei
czy może pojedyncze wątki, a potem są łączone innymi epizodami
w całość?
2) kiedy piszesz książkę? kiedy jesteś spokojny i zrelaksowany, czy
może w zdenerwowaniu też? lub w innych nastrojach?

548
dddamian12 pisze:(skoro nie panować to pisać wprost?)
byłem uczony trochę inaczej więc dla mnie to trochę dziwna
sytuacja bo piszę do osoby zdecydowanie starszej.. (ale oczywiście nie starej :))

To zasady Internetu, one nieco się różnią od savoir-vivre'u obowiązującego w realu :)
dddamian12 pisze:1) jak wygląda ten proces? chodzi mi o to czy jest pisana liniowo
- całą historię bohatera po kolei
czy może pojedyncze wątki, a potem są łączone innymi epizodami
w całość?
Dobra fabuła nigdy nie jest liniowa, przeważnie obok głównego wątku występuje kilka pobocznych. Zanim zasiądę do pisania, zawsze mam ogólny plan, ale bywa, że w pewnym momencie bohaterowie zaczynają żyć własnym życiem i wtedy dochodzą dodatkowe epizody ( albo pozbywam się zaplanowanych wcześniej). Tworząc bohatera, autor poznaje go coraz lepiej ( chyba, że ma bardzo szczegółowy plan, ale ja takich nie robię) i w pewnym momencie wie, że ów bohater czegoś by nie zrobił, albo wręcz przeciwnie, zrobiłby dużo więcej niż założono w planach. Takim sposobem doszedł mi dodatkowy tom do cyklu o Razumowskim, co wzbudziło dzikie podejrzenia u niektórych czytelników ( ktoś tam sugerował nawet, że Fabryka dla kasy zwiększa liczbę tomów, nie pofatygowawszy się nawet sprawdzić jaką objętość mają owe tomy).
dddamian12 pisze: 2) kiedy piszesz książkę? kiedy jesteś spokojny i zrelaksowany, czy
może w zdenerwowaniu też? lub w innych nastrojach?
Piszę codziennie, co najmniej 3 k znaków. Nastrój nie ma znaczenia, to kwestia dyscypliny wewnętrznej. Jak jest dobrze, to pisze się gładko, jeśli nie, pisanie staje się rodzajem terapii, sposobem oderwania się od kłopotów dnia codziennego. Mając konkretne umowy wydawnicze, nie można pisać inaczej, bo istnieją pewne nieprzekraczalne terminy. Jak ktoś tego nie potrafi, nigdy nie zostanie pisarzem.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

549
dddamian12 pisze:a mógłbyś mi może powiedzieć jak to jest z dostępem do takich dokumentów?
Część dostępna jest w internecie (biblioteki cyfrowe, archive.org dla zagranicznych), ale w ogólnym pojęciu to kropla w morzu :-) najczęściej trzeba po prostu przejść się do archiwum (np. AGAD, IPN). Na miejscu starasz się o "przepustkę", co nie powinno być trudne, można też poprosić pracownika naukowego z Uniwersytetu o rekomendację. Potem prowadzi się badania, tzw. kwerendę. Jeśli jesteś zainteresowany, to niezbędna będzie edukacja w tym kierunku. Jeśli chodzi o dokumenty z wieku XX przynajmniej odpada znajomość paleografii czy neografii, ale wciąż trzeba wiedzieć co i jak, konieczne podstawy pracy z archiwaliami.
Dla chcącego nic trudnego, w końcu nawet archiwa wolą zatrudniać ludzi bez specjalizacji i ich douczać na bieżąco, bo można im mniej płacić za to, że nie mają papierka :wink:
[img]http://i72.photobucket.com/albums/i182/ThePetro/promobar_zps2b9a5402.png[/img]
(...) Dla Historii liczy się tylko wielki cel, przymyka oczy na środki, które doprowadziły do niego. Wywyższa zwycięzców, gardzi pokonanymi. - Zbigniew Nienacki.

550
dyscyplina wewnętrzna - chyba najtrudniejsza rzecz w pisaniu. :P
(przynajmniej ja musze nad tym ciągle pracować)
dzięki za informacje więcej pytań póki co nie mam :)

Petro
dzięki za info :) niestety kształce się w przeciwnym kierunku
więc analiza takich akt póki co była by dla mnie bardzo trudna.

551
dddamian12 pisze:dyscyplina wewnętrzna - chyba najtrudniejsza rzecz w pisaniu. :P
Uhm :) Dlatego chętnie zatrudniłbym uzdolnionego Murzyna, albo kupił samopiszące pióro :P
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

552
Nie ma problemu :-) przeciwnym? Ciekawe ujęcie sprawy, czyżby ścisłowiec? :D
Pamiętaj tylko, że jeśli osadzasz swój utwór w realiach historycznych, należy się odpowiednio przygotować, by być wiarygodnym i nie zawieść zaufania czytelnika. Jeśli nie masz ochoty na archiwa, zapoznaj się chociaż z opracowaniami, a o XX wieku są ich całe tony. Powodzenia!
Przepraszam Navajero za robienie bałaganu w Twoim wątku, poczułem się zobowiązany odpisać :-)
[img]http://i72.photobucket.com/albums/i182/ThePetro/promobar_zps2b9a5402.png[/img]
(...) Dla Historii liczy się tylko wielki cel, przymyka oczy na środki, które doprowadziły do niego. Wywyższa zwycięzców, gardzi pokonanymi. - Zbigniew Nienacki.

553
jak mam wolne chwile to czytam opracowania szczególnie dotyczące 2 wojny światowej. :)
tak wiem trochę dziwne połączenie fantasy-historia-informatyka(bo ten kierunek studiuję) :wink:

554
Ok, dyskusje na tematy okołoliterackie jeszcze toleruję :)
Dlaczego dziwne? Może z tego wyjść jakiś cyberpunk.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

555
Jakieś wieści na temat wydania Demonów Pokoju? Przyszły rok, to na pewno, ale wiosna? lato?
Tak sobie myślę, że gdyby wszyscy ludzie byli braćmi, to by nie było sióstr.

556
To zależy od wydawnictwa, myślę, że skończę w tym roku, tekst ma już 370 k znaków. Ale jak mi powieść skolejkują to przyjdzie poczekać.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Wróć do „Strefa Pisarzy”