Co jednak, gdybyście mieli gotowy silnik w łapkach i sami wymyślali fabułę?
Takie rozwiązanie to przygodówki, papierowe RPG, gdzie, za pomocą instrukcji zawartej w podstawowym poradniku, tworzy się swoją postać, pisze dla niej historię i rozdziela statystyki.
Chciałbym przedstawić dwa polskie systemy RPG, w których gram. Jest to Wolsung: Magia Wieku Pary i Neuroshima . Oba systemy są bardzo dobre i łatwo można się w nich odnaleźć.
Wolsung to świat steampunkowy: nieco zmodyfikowana Europa i w niewielkim stopniu uwzględnione kraje reszty świata. Ciekawe jest to, że nie jest to rozgrywka 'Mistrz Gry vs. Gracze", ale współpraca, by uzyskać filmowy rozmach przygód.
Neuroshima to z kolei postapokalipyczna wizja Ameryki Północnej. Zdziesiątkowana ludność skupiająca się przy pozostałościach dużych miast, gdzie największym wrogiem nie jest Moloch (terytorium zajęte przez zbuntowane maszyny), ale ludzie. Nikomu nie można ufać, każdy może strzelić Ci w plecy.
Znalazłem też system FATE, który jest bardzo prosty, ale niesie ze sobą wiele korzyści dla początkujących. Można zagrać w każdym świecie. Nie ma tam wyszukanych statystyk. Są za to określenia postaci, które można wykorzystać w obie strony. Na przykład: "Wielki jak dąb." Wiadomo, że przeciwnicy uciekną z kwikiem, gdy taki facet wyjdzie z cienia, ale nie będzie mógł ich ścigać przez wąskie alejki.
Uwielbiam tworzyć historie dla Bohaterów Graczy, bo to rozwija wyobraźnię. Może ktoś z Was gra w przygodówki? Chcielibyście zagrać na forum?
