121

Latest post of the previous page:

imadoki pisze:Utknęłam w zwłokach, ale mam nadzieję, że niedługo się wyplątam.
To tych trupów masz tam więcej?
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

122
Trup w każdej szafie? Zakop parę i już. :D
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

123
ithilhin pisze:To tych trupów masz tam więcej?
chwilowo jedne. Później znajdą się kolejne, ale tamte spalę
Everything happens for a reason

126
ancepa pisze:Z jednych zwłok w kolejne... ;D Powodzenia w pisaniu!
Dzięki :) Kolejne zwłoki nie będą już tak spektakularne i pójdą po prostu do palenia.
Everything happens for a reason

127
Mam ostatno wielki deficyt czasu, ale wielkie szczęście mnie ogarnia, więc postanowiłam się nim podzielić. Dawno, dawno temu, w styczniu, przed Wery, wysłałam swoja książkę do wydawnictwa. Pierwszych kilka stron i streszczenie. Po kilku tygodniach poprosili o resztę.

Wczoraj otrzymałam maila, że książka sprawiła recenzentom wielki problem. (huurrra, ciesze sioę, bo to obojętność zabija, a nie problemy :) ) Napisali że pisze z niesamowita lekkośćia, że powieść wciąga od pierwszego akapitu, główna bohaterka jest dobrze skonstruowana i wiarygodna. Że drzemie we mnie niesamowity potencjał. Na chwilę obecną powieść wymaga zbyt wielu poprawek (o czym doskonale wiem) ale chcieliby zobaczyć wersję bardziej dopracowaną, bo to, że teraz mówią "nie" nie oznacza, że tak będzie po poprawkach. Tak więc jestem mega zmotywowana do pracy. :)

Od miesiąca mam dwa Jelonki, które czytaja i wnoszą cenne uwagi do tego, co już poprawiłam. Wczoraj ustaliliśmy kolegialnie, że przydałaby się jakaś karczemna awantura, bo Alex i Uriel jeszcze nie dali sobie po mordzie, a chyba powinni. Także, do pracy, ima, do pracy :) Dzięki, Wery :)
Everything happens for a reason

128
Ha! To są super wiadomości! To ja trzymam kciuki mocno :)
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

130
Świetnie, świetnie, życzę powodzenia w dalszej pracy i poprawianiu tekstu.

PS Pamiętam, jak poprawiałem moją wprawkową powieść - wpierw miała 200 stron, a po poprawkach - 500 :P

131
Starquiliniusem pisze: wpierw miała 200 stron, a po poprawkach - 500
czyli jest szansa że moja tez nabierze trochę ciała :P
Everything happens for a reason

132
ancepa, nie zauważyłam że Ty z Wolsztyna :) Może w przyszłym roku zabiorę tam Gada, bo on lubi ciuch ciuch :)
Everything happens for a reason

134
Dopisalam dwie sceny i doszło mi prawie 10 stron. Jestem w szoku. Muszę napisać jeszcze dwie, ale omal o nich nie zapomniałam! Musiałam odtwarzać sobie okoliczności w jakich je wymyśliłam żeby sobie przypomnieć o co w nich chodziło. Masakra z tą skleroza. Trzeba zacząć wszystko zapisywać bo robi się ze mnie Słoń Trabalski..
Everything happens for a reason

135
Mam kolejne dziesięc stron. Muszę pamiętać o sitowiu w stawie i różanych pergolach, ale mam problem z ławkami: drewniane czy ażurowe-metalowe? No i czy pomalować je na biało? Muszę pooglądać na googlach zdjęcia ogrodów, może cos mnie natchnie.
Everything happens for a reason

136
Szanowne Wery, żebram o pomoc/ sugestie/ czary * bo mam kulawy akapit i muszę go poprawić. Ogólny zarys jest, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

Oto moje kulawe dzieuo:

"Rzeczywiście, w blasku zwisających z sufitu świetlistych kryształów oświetlającym tę ogromną salę, moja suknia lśniła. Zauważyłam zaskoczona, że ściany pokryte były lustrami i dzięki temu mogłam w końcu zobaczyć swoje odbicie. Góra sukni błyszczała czystą, śnieżną bielą. Pokrywał ją delikatny, drobniutki haft, który odróżniał się jedynie nieznacznie na tle materiału. Pokryty czerwonymi kamieniami dół sukni wyglądał, jakby płonął żywym ogniem. Piękny płaszcz spięty klamrą na wysokości biustu otulał mnie niczym śnieżna pierzynka."

------
* niepotrzebne skreślić
Everything happens for a reason

Wróć do „Maraton pisarski”

cron