136

Latest post of the previous page:

Szanowne Wery, żebram o pomoc/ sugestie/ czary * bo mam kulawy akapit i muszę go poprawić. Ogólny zarys jest, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

Oto moje kulawe dzieuo:

"Rzeczywiście, w blasku zwisających z sufitu świetlistych kryształów oświetlającym tę ogromną salę, moja suknia lśniła. Zauważyłam zaskoczona, że ściany pokryte były lustrami i dzięki temu mogłam w końcu zobaczyć swoje odbicie. Góra sukni błyszczała czystą, śnieżną bielą. Pokrywał ją delikatny, drobniutki haft, który odróżniał się jedynie nieznacznie na tle materiału. Pokryty czerwonymi kamieniami dół sukni wyglądał, jakby płonął żywym ogniem. Piękny płaszcz spięty klamrą na wysokości biustu otulał mnie niczym śnieżna pierzynka."

------
* niepotrzebne skreślić
Everything happens for a reason

137
Nie umiem ale spróbuję.

Stanęłam onieśmielona i zaskoczona. Lustra pokrywały całe ściany, odbijając olbrzymią salę oświetloną zawieszonymi u sufitu świetlistymi kryształami i w końcu mogłam zobaczyć jak wyglądam. Moja suknia lśniła – od śnieżnobiałej góry z drobniutkim haftem tworzącym delikatną fakturę na materiale, po pokryty czerwonymi kamieniami dół, sprawiający wrażenie jakby płonął żywym ogniem. Piękny płaszcz spięty klamrą na wysokości biustu otulał mnie niczym śnieżna pierzynka.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

138
Moje nabrzmiałe piersi otulone były śnieżnobiałym kaszmirem, zmąconym jedynie misternym haftem, niczym śladami gołębia na świeżym puchu. Od bioder do stóp suknię zdobiły czerwone kamienie, usiane jak gwiazdy na niebie i migocące żywym ogniem. Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że wyglądałam jak odblaskowy pachołek, oddzielający pasy na remontowanej jezdni, lecz jako biało-czerwona byłam nietykalna, albowiem chroniona przez narodowców. Zarzucony na ramiona płaszcz, potęgował wrażenie złotą, świecącą przy piersiach, niczym księżyc nad gwiazdami.

140
Stuknęło mi 200 stron :shock: Jestem w stanie głębokiego szoku. Na domiar złego (dobrego? ) Silias mnie zadziwił. Nie miałam pojęcia, że skrywa az taka tajemnicę.
Everything happens for a reason

141
Jak mu się to dotąd udało?! ;)
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

142
ithilhin, no własnie nie wiem. Spojrzał na Alice i zapytał jak mogła doprowadzić się do takiego stanu, że ledwie trzyma się na nogach. A ona impulsywnie stwierdziła, że skoro teraz uważa, że jest na granicy wykończenia się, to szkoda że nie widział jej tydzień wcześniej.

Ale to już w drugiej części będzie.
Everything happens for a reason

143
No normalnie nie mogę uwierzyć, że zostało mi do poprawienia kilka ostatnich stron. Skończę, przeczytam i pewnie zacznę od nowa :cool:
Everything happens for a reason

145
anowi, no wiesz, chciałabym ją dopieścić i wymasować, żeby była piękna. Nabrała kolorów, ale nie jestem pewna, czy to jest już to.
Everything happens for a reason

150
Dosyć tego obijania się, trzeba wrócić do początku i zacząc poprawiać na nowo. Jestem pozytywnie zmotywowana :)
Everything happens for a reason

151
Mam 10 stron :) To pooprawianie chyba zaczęło mi sie podobać. Najważniejsze, że wiem, na co zwracać uwagę :) Jeszcze raz wielkie dzięki, Gorg
Everything happens for a reason

Wróć do „Maraton pisarski”

cron