Latest post of the previous page:
Szanowne Wery, żebram o pomoc/ sugestie/ czary * bo mam kulawy akapit i muszę go poprawić. Ogólny zarys jest, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.Oto moje kulawe dzieuo:
"Rzeczywiście, w blasku zwisających z sufitu świetlistych kryształów oświetlającym tę ogromną salę, moja suknia lśniła. Zauważyłam zaskoczona, że ściany pokryte były lustrami i dzięki temu mogłam w końcu zobaczyć swoje odbicie. Góra sukni błyszczała czystą, śnieżną bielą. Pokrywał ją delikatny, drobniutki haft, który odróżniał się jedynie nieznacznie na tle materiału. Pokryty czerwonymi kamieniami dół sukni wyglądał, jakby płonął żywym ogniem. Piękny płaszcz spięty klamrą na wysokości biustu otulał mnie niczym śnieżna pierzynka."
------
* niepotrzebne skreślić