16

Latest post of the previous page:

Ostatni cytat:
Książka historyczna nie musi być nudna! – co to znaczy? Jak ciekawie pisać i dla kogo? Kim jest współczesny odbiorca i jakie ma oczekiwania? Na te pytanie odpowiedzą goście jutrzejszej konferencji:

- Maciej Gablankowski - Dyrektor Wydawniczy Znak Horyzont, organizator konkursu
- Paweł Urbaniak – Członek Zarządu, Dyrektor Finansowy Matras S.A
- Ania Herbich - autorka książki „Dziewczyny z Powstania”
- Kamil Janicki - autor „Upadłych Dam II RP” oraz „Pierwszych Dam II RP”, założyciel portalu ciekawostkihistoryczne.pl
- Jolanta Zarembina - redaktor prowadząca Newsweek Historia
- Katarzyna Węglewicz – Matras Polska
- Maciej Pietrzyk - biuro prasowe Znak Horyzont
Doktorów brak. Właśnie to mnie dziwi, że konkurs wydaje się być skierowany nie tylko do historyków, bardziej... dziennikarzy? Będę obserwować wyniki z zaciekawieniem.

17
Petro pisze:To powinni napisać plagiat i tyle, a nie trzeba narady rabinów by zrozumieć o co im chodziło xd
Nie. Napisali bardzo dobrze i jednoznacznie. W prawie nie ma zdefiniowanego pojęcia plagiatu. Jest to tylko termin potoczy i to często rozumiany znacznie szerzej niż być powinien.
Tak jak napisali jest dobrze.
Navajero pisze: Od paru ładnych lat to prawdziwa plaga.
Nie tak wielka jak się tym straszy.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

18
Na zachodzie już od dłuższego czasu praktykuje się duety historyk-dziennikarz, jeden zapewnia faktografię, drugi dostosowuje tekst do oczekiwań rynkowych. Myślę, że Znak chce powielać ten model także w Polsce.
Mimo wszystko wątpię by dziennikarz samotnie dał sobie radę w tym konkursie. Jednak nacisk na bazę źródłową jest dosyć konkretny. Zresztą w Znaku nie brakuje też historyków, Kamil Janicki chociażby jest od nas, mam też dwie koleżanki z roku u nich na stażu :-)
Decyzje podejmują po prostu ludzie znający się na rynku, jest Matras, jest góra wydawnicza, są autorzy którzy osiągnęli komercyjny sukces.
[img]http://i72.photobucket.com/albums/i182/ThePetro/promobar_zps2b9a5402.png[/img]
(...) Dla Historii liczy się tylko wielki cel, przymyka oczy na środki, które doprowadziły do niego. Wywyższa zwycięzców, gardzi pokonanymi. - Zbigniew Nienacki.

19
Galla pisze:Doktorów brak. Właśnie to mnie dziwi, że konkurs wydaje się być skierowany nie tylko do historyków, bardziej... dziennikarzy? Będę obserwować wyniki z zaciekawieniem.
Pewnie mieli konsultantów :) A np. Janicki całe lata prowadził portal historyczny.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

20
Są przecież historycy zajmujący się popularyzacją czy nawet dziennikarstwem, choćby Jerzy Besala, Sławomir Koper, Łukasz Modelski (ten to akurat historyk sztuki, a napisał Dziewczyny wojenne). W każdym razie, konkurencja może być bardzo ciekawa, chociaż pewnie wygra jakiś pomysł z zakresu XX w.
Jury, które będzie premiować popularne ujęcie tematu, szeroką, bogatą w osobiste relacje bazę źródłową oraz wyrazistą i dobrze przemyślaną myśl przewodnią książki

No to poległam :D
E, tam. Te osobiste relacje pewnie oznaczają, że delikwent sam powinien przeczytać Herodota, nie ufając temu, co o nim napisali inni :wink:
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konkursy literacko-poetyckie”