67
autor: Kamiko
Pisarz
To tak w ramach anegdotki redakcyjnej powiem, że naciskano na mnie straszliwie, bym nie dawała takiego samego imienia dwóm bohaterom powieści (jeden to żołnierz, drugi to martwy chłopiec - ten drugi pojawia się tylko w jednej wypowiedzi, nawet nie w scenie). Tłumaczono mi, że czytelnik się pogubi, a ja długo tłumaczyłam, że chłopiec zapowiada śmierć żołnierza, a samo imię i tak pojawi się w ostatnim tomie z jeszcze innym mężczyzną i to jest CELOWE.
Bardzo się cieszę, że nie uległam naciskom, bo w jednej recenzji przeczytałam później: "Imiona Arissy i Edyniela powtarzają się na kartach powieści i mam wrażenie, że nie jest to proste przyjęcie zasady „w świecie o ograniczonych zasobach onomastycznych wiele postaci może nosić identyczne miano”. Arissa-żołnierz i Arissa-niewinne dziecko, Edyniel-opiekun i Edyniel-lekarz należą do tej samej kategorii istot, których mrok jeszcze nie objął we wadanie – albo które same zdołały mu się wyrwać (Arissa może być imieniem wrodzonej, instynktownej niemal dobroci, a Edyniel – nawrócenia)."
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)