Gorgiasz pisze:Autorzy mają większą szansę na sukces bo w pełni kontrolują własną publikacją na poziomie wydawniczym, dystrybucyjnym, jak i cenowym.[/color]
Co o tym sądzicie?
autor zamienił się z kapustą na głowy.
niech strzeże się głodnych zajęcy...
*
Ok powiedzmy tak - ma to sens jeśli ma 5 maszynopisów które publikuje w tempie jeden kwartalnie, kasę na reklamę i natłucze 20 tyś nakładu. Wtedy być może poważniejsze hurtownie zechcą poświecić mu 10 minut miesięcznie i metr kwadratowy w magazynie...
a i wtedy z tą kontrolą kwesti finansowych...
wydaję w wydawnictwach a nie sam bo:
a) duży może więcej - wydawca może rozmawiać z hurtownią zgięty w pokłonie, ja bym musiał na kolanach.
b) kwestie finansowe w branży są tak upierdliwe że lepiej by tę brudną robotę odwała kto inny.
[ Dodano: Pon 21 Kwi, 2014 ]
Marcin Dolecki pisze:Mnie nawet nie przyszedł do głowy pomysł płacenia za recenzje, to byłoby paskudne i bardzo nieuczciwe wobec czytelników.
a najgorzej by było jakby człowiek zapłacił a recenzja była i tak dołująca
