Latest post of the previous page:
Bywa i tak. Mimo wszystko od czasu do czasu warto próbować. Może akurat trafi się coś smacznego.Ostatnio zaczęłam się zmuszać do próbowania nowych potraw, żeby poszerzyć swoje horyzonty, ale przeważnie stwierdzam, że mi nie smakują.

(tu miało być jeszcze o trochę o jedzeniu, przejedzeniu, niestrawności, zgadze, refluksie i IBS, ale lepiej sobie daruję, bo mogę tak długo z tymi porównaniami - okazuje się, że jedzenie i trawienie ma sporo wspólnego z czytaniem

Dziś trochę lepiej było. Razem z wczorajszą bidą doszło jakieś 9000 znaków. Dorzuciłam też mały kawałek, który miałam napisany wcześniej. Ogólnie mam 324 K.