Nasza pierwsza w tym roku premiera:
http://www.rw2010.pl/go.live.php/PL-H6/ ... 2ani%C4%85
Osobliwy świat, gdzie ruch gwiazd i planet nie podlega żadnym regułom. Potężne państwo-miasto, o władzę nad którym walczą dwa stronnictwa. Doskonały styl sprawia, że czytelnik wyrusza wraz z autorem w podróż niezwykłą, daleko i blisko jednocześnie. Bo choć tam, gdzie toczy się akcja, nic nie jest takie samo, to jednocześnie wszystko wygląda jakby znajomo... przynajmniej jeśli chodzi o ludzkie motywacje, pragnienia bohaterów i nieuniknioną logikę dziejów.
Powieść epicka i kameralna zarazem, fantastyczna i uniwersalna, gdzie w walce między ludźmi i ideami nic nie jest tak oczywiste, jak się wydaje stronom konfliktu, a racja jak zwykle leży gdzieś pośrodku, gdzieś wysoko ponad nimi... A może gdzieś nisko, tam, gdzie nie sięga nawet Otchłań?
Polityczne i religijne rozgrywki toczyły się poza Andremilem. Jak każdy potomek Starych Rodów ukończył Akademię wojskową, ale z tą starą tradycją nie łączyły się żadne obowiązki. Do armii garnęło się dość nuworyszy i zubożałych mieszczan, żeby synowie arystokratów mogli spokojnie zajmować się winem, niewolnicami i poezją. Andremil, któremu ojciec kupił patent oficerski, nigdy nie podejrzewał, że będzie musiał walczyć naprawdę! Aż tu nagle przyszedł rozkaz od doży wysyłający niedoświadczonego porucznika w pole. Co się kryło za tą zaskakującą decyzją? Młodzieńca poraził strach. Jeszcze wczoraj był na balu, a teraz czekała go walka, w której najpewniej zginie. Jak postąpi Andremil? Wykaże się odwagę i przebiegłością czy zapomni o honorze, byle uratować życie?
Za darmo do pobrania fragment, czyli Prolog:
http://www.rw2010.pl/go.live.php/PL-H6/ ... emna+rzeka
Prolog wprowadzający w świat opisany w powieści "Most nad otchłanią".
Opinie o tekście:
"Filozoficzny dyskurs nie jest tu tylko ozdobnikiem, a aluzje do europejskiej tradycji filozoficznej są czytelne, przynajmniej dla jako tako oczytanego odbiorcy. (...) Lewandowski to kpi sobie z religii w ogóle, to znów traktuje ją bardzo serio, wprowadzając – rzecz wyjątkowa w fantastyce – postać autentycznie świętego kapłana".
Tadeusz A. Olszański „Nowa Fantastyka” 12/1995
„To jedna z ważniejszych powieści 1995 roku w polskiej fantastyce".
Grzegorz Szczepaniak, „Magazyn Literacki” 1/1997