166

Latest post of the previous page:

Opinie wyrażane na wery mają spore oddziaływanie :)
Dlatego apeluję: pomagajmy tym autorom, którym można pomóc :)
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

167
Marcin Dolecki pisze:Opinie wyrażane na wery mają spore oddziaływanie :)
przeceniasz Wery.

[ Dodano: Pią 01 Maj, 2015 ]
Ale to już bardziej:
komentarz z blogu Pollaka:
Na Pyrkonie było bardzo interesujące spotkanie, poświęcone publikowaniu za pieniądze autorów.Prowadzący powoływał się na Pana bloga, ostrzegał przed takimi wydawnictwami, a na koniec powiedział: "Zaufajcie ludziom z prawdziwych wydawnictw, nie są głupi..To znaczy, czasem są, ale wiedzą co robią!"
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

168
Z własnego doświadczenia: gdy przyszedłem na wery, pewien pisarz bardzo mi pomógł, wystarczyły trzy szczere słowa zachęty, które zamieścił na forum, ciągle mam je na uwadze. Jestem mu za to bardzo wdzięczny :)
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

Re: Wydawanie książek za pieniądze autorów

169
Marcin Dolecki pisze:Powtórzę raz jeszcze to, co napisałem wcześniej w tym wątku: uogólnienia dotyczące wartości książek wydawanych za pieniądze autorów mogą być krzywdzące. Jeśli każdy z krytyków wypowie lub napisze kilka słów lekceważenia (zwykle nie znając nawet tekstu, do którego się odnosi), to autor może to odebrać tak jakby posypała się na niego lawina kamieni. Z konstruktywną krytyką, a tym bardziej z pomocą zwykle ma to niewiele wspólnego.
Ależ Ty to powtarzałeś wiele razy. Jaki sens wałkować to po raz kolejny? Najwyraźniej masz z tym jakiś problem, tylko nie wiem co mi do tego? Ja nigdy nie atakowałem żadnego autora personalnie, ba! przyznawałem nawet, że i w samizdacie mogą pojawić się perełki. Co nie zmienia samego procesu: w samizdacie nie ma żadnego sita i niemal każdy kto wydaje w tym trybie robi to tylko dlatego, że odrzuciły go "normalne" wydawnictwa. Nie widzę w tym żadnego lekceważenia, to zwykłe stwierdzenie faktu. Jakimś marginesem są tu teksty naukowe czy quasi - naukowe, które ze względu na hermetyczność trudno czasem wydać w normalnym trybie, bo wiadomo, że sukces marketingowy czy nawet literacki jest tu wykluczony. I prosiłbym uprzejmie, żebyś mnie nie robił ikoną walki z samizdatem, bo ja z nikim nie walczę, po prostu wyraziłem swoje zdanie. Nb. jak wielu innych i wcale nie najostrzej. Na przykład nie widziałem nigdy problemu wysuwanego przez niektórych dyskutantów "psucia rynku".
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

170
Ja protestuję jedynie przeciwko krzywdzącym uogólnieniom oraz ocenianiu tekstu na podstawie informacji, że autor zapłacił za jego wydanie.
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

171
Marcin Dolecki pisze:Ja protestuję jedynie przeciwko krzywdzącym uogólnieniom oraz ocenianiu tekstu na podstawie informacji, że autor zapłacił za jego wydanie.
i tu wery ten apel?
Bo jakoś nie widziałam na Wery oceniania (jakiekolwiek), chyba że odradzanie jest uogólnianiem :)
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

173
O! nie widziałam Nava... nie było przedtem :D
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

174
Na wery pojawiają się od czasu do czasu "wydawcy" cwaniacy, zwykle szybko udaje się ich stąd przepędzić, co obserwuję z satysfakcją :) Ale autorom starajmy się przede wszystkim pomóc i nie dzielmy ich na "lepszych" i "gorszych".
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

175
Marcin Dolecki pisze:Ale autorom starajmy się przede wszystkim pomóc i nie dzielmy ich na "lepszych" i "gorszych".
słusznie,
Książki można dzielić, Marcinie, po uważaniu?
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

177
Bo ja nie rozumiem najpierw.
Kto podzielił? I jak to się objawia na Wery?
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

180
Marcin Dolecki pisze:Na wery pojawiają się od czasu do czasu "wydawcy" cwaniacy, zwykle szybko udaje się ich stąd przepędzić, co obserwuję z satysfakcją :) Ale autorom starajmy się przede wszystkim pomóc i nie dzielmy ich na "lepszych" i "gorszych".
To nie jest podział na "lepszy" i "gorszy", tylko "sprawdzony" i "niesprawdzony", imho. Ten pierwszy, skoro przeszedł przez wydawnicze sito, a jego książka została poddana redakcji oraz korekcie, gwarantuje przynajmniej jakiś minimalny poziom. Drugi nie. I naprawdę trudno mieć pretensje do czytelników, że wolą tego pierwszego. To jest... no, rozsądny wybór z mojego punktu widzenia.

181
Staram się spojrzeń na zjawisko płacenia za wydanie książki z różnych stron.
Gdy dowiedziałem się, ile self-publisherzy płacą w USA za recenzję, prawie spadłem z krzesła.
Rzecz dotyczy wielkiej firmy self-publishingowej - Xlibris. Podaję link do najtańszej opcji:

http://www.xlibris.com/Servicestore/Ser ... d=PKG-6022
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”