Latest post of the previous page:
Skoro offtopiamy, to też coś dorzucę
"Rycerz zdecydowanym krokiem podszedł do mnie. Cofnąłem się, aż oparłem się o ścianę. Przyłbica złotego wojownika uniosła się do góry. Wówczas otworzyłem szeroko oczy ze zdumienia. Zobaczyłem bowiem wewnątrz miniaturowy złoty tron, na którym siedziała mysz, okryta niebieską, haftowaną pelerynką z klamrą niewiele większą od główki szpilki. Gryzoń był przypięty do siedzenia paskami cienkimi jak nitki. [...] Zerknąłem przez przyłbicę w dół zbroi i westchnąłem z wrażenia. W środku znajdowały się liczne, precyzyjnie wykonane koła zębate, rzeźbione przekładnie o różnych rozmiarach i kształtach, a także metalowe linki – trzymane w pyszczkach przez myszy. Zbroja okrywała skomplikowane mechaniczne urządzenie. Zdumiałem się rozmachem przedsięwzięcia. Czy jednak budowa piramid nie była dla ludzi podobnie gigantycznym zadaniem, jak dla leśnych zwierząt wzniesienie domu i stworzenie tej maszyny?"
