Latest post of the previous page:
Od dawna uważam, że nie CO, tylko JAK.Dla przykładu - smoki są potwornie wyświechtanym rekwizytem w fantasy. I co? Przychodzi taki Shepard i pisze "Smoka Griaule".
Latest post of the previous page:
Od dawna uważam, że nie CO, tylko JAK.Zapomniane powieści zombiaki ożyją by zrobić Ci kęsim...hatsumi pisze:Przeszedł mnie dreszcz. Nagle zobaczyłam to gigantyczne cmentarzysko zapomnianych powieści.Andrzej Pilipiuk pisze:Ergo: nie wiem ile jest książek fantastycznych które powstały w strefie anglojęzycznej - może pół miliona powieści? Wiele jest już zapomnianych.
Przecież może się zdarzyć, że w końcu dotrę do jakiegoś wydawcy. I co wtedy?
Powieść science fiction, ze światem różniącym się od naszego jednym detalem, mianowicie nauka polska jest w nim świetnie finansowanaNavajero pisze:W literaturze nie ma całkowicie oryginalnych pomysłów, są tylko nieoczytani odbiorcy
A to jest nadzwyczaj celna uwaga i dobra wskazówka.Andrzej Pilipiuk pisze:Z mojego doświadczenia - znacznie lepiej toczyły się moje sprawy tam gdzie teksty zaniosłem osobiście...
Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”