Czarna Nina pisze:Ojejku, czemu nasypałeś kawy i zepsułeś taki dobry uran?
To wszystko przez te wredne nindże!
Jacek Łukawski pisze:Niech użyje sita, a potem ziarna kawy wyliże z resztek
I zmarnuje dobry uran?
Namrasit pisze:Nie można wrzucić po prostu do wody, bądź innej cieczy (odpowiednio gęstej, żeby kawa się unosiła, a uran opadł w dół). Zamieszać, poczekać i rozdzielone.
Ale woda...
cru pisze:to niech kupi nowy uran i nową kawę!
Kopciuszek musi wykonać zadanie w ciągu kilku godzin.
Poza tym to wcale nie jest takie proste. Ostatnim razem jak kupowałem, to później nachodzili mnie panowie. Ale z drugiej strony dzięki temu poznałem dużo ciekawych ludzi z Iranu i Korei Północnej. To była naprawdę dobra kawa
Smoke pisze:dobra, jak ma być nikczemnie to tak: kopciuszek założy kitel i uda się na porodówkę, gdzie rozdzieli babom porcje mieszaniny i powie, że każda dostanie tyle znieczulenia ile, przy zachowaniu bezwzględnej dokładności, oddzieli proszku od ziaren
O! To mi się podoba. Widzisz, jak się postrasz, to potrafisz
Dzięki wszystkim za pomoc. Połączę pomysły z magnesem i znieczuleniem, trochę podkręcę i będzie idealnie

I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude