
http://www.nck.pl/edukacja/317868-oglos ... ii-polski/
 Czy trudno napisać scenariusz? Nie mam pojęcia, ale dlaczego nie spróbować? Pierwszy etap wymaga jedynie opisania pomysłu na 1800 znaków, czyli niecałą stronę.
 Czy trudno napisać scenariusz? Nie mam pojęcia, ale dlaczego nie spróbować? Pierwszy etap wymaga jedynie opisania pomysłu na 1800 znaków, czyli niecałą stronę.
 No poważnie: to duża szansa dla debiutantów, aby wpisać sobie w biogram, że było się stypendystą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, co można zrobić już po przejściu do I etapu ( pisania treatmentu), gdzie zostanie zakwalifikowanych aż 50 osób. Szanse są duże, bo tutaj liczy się głównie pomysł. Schody zaczną się dopiero przy kwalifikacjach do II etapu, gdzie poza koncepcją, będą rozpatrywane także dotychczasowe osiągnięcia, w tym w branży związanej z filmem, bo podejrzewam, że szacowna komisja będzie miała opory przed przyznaniem 50 tys. osobie która nic jeszcze nie wydała, chociaż kto wie? Tak, czy owak, do łopat ludu roboczy! Tfu, to jest do piór
 No poważnie: to duża szansa dla debiutantów, aby wpisać sobie w biogram, że było się stypendystą Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, co można zrobić już po przejściu do I etapu ( pisania treatmentu), gdzie zostanie zakwalifikowanych aż 50 osób. Szanse są duże, bo tutaj liczy się głównie pomysł. Schody zaczną się dopiero przy kwalifikacjach do II etapu, gdzie poza koncepcją, będą rozpatrywane także dotychczasowe osiągnięcia, w tym w branży związanej z filmem, bo podejrzewam, że szacowna komisja będzie miała opory przed przyznaniem 50 tys. osobie która nic jeszcze nie wydała, chociaż kto wie? Tak, czy owak, do łopat ludu roboczy! Tfu, to jest do piór  Wypełnienie wniosku i napisanie szkicu scenariusza to góra godzina roboty ( jak się ma koncepcję, rzecz jasna), a korzyści poważne. Wzmianka o otrzymaniu stypendium od tak poważnej instytucji jak MKiDN, to praktycznie przepustka do druku ( o ile pisze się na przyzwoitym poziomie).
 Wypełnienie wniosku i napisanie szkicu scenariusza to góra godzina roboty ( jak się ma koncepcję, rzecz jasna), a korzyści poważne. Wzmianka o otrzymaniu stypendium od tak poważnej instytucji jak MKiDN, to praktycznie przepustka do druku ( o ile pisze się na przyzwoitym poziomie).

 Kto następny?
 Kto następny? 

To poproszę o odpowiedni cytat z regulaminu/ ogłoszenia, potwierdzający powyższą opinię dotyczacą światopoglądu i koniecznosci wykazania, że Polska była wielka.gebilis pisze: Gdyby nie dwa istotne zastrzeżenia (które muszą się znaleźć w scenariuszu, jeżeli ma być w ogóle brany pod uwagę):
!. odpowiedni światopogląd - do bólu katolicki ale po polsku
2. wykazanie, że Polska była wieeelka
to może bym wzięła udział = ale na dziś pasuję, bez względu na zachęty finansowe i prestiżowe.
 Otóż przymiarka do sfilmowania dziejów Jagiellonów, a już realizowany na podstawie Fiedlera "Dywizjon 303" mówi to czego szuka minister. I żeby nie było, że potępiam Fiedlera za jednostronność spojrzenia na naszych lotników. Podobnie pisał Skalski i Arct = ale wtedy takie były czasy, że ta konwencja była odpowiednia. Jednak dziś raczej poszukuje się prawdy, nawet ubarwionej jak proza Roberta Forysia - bo dojrzeliśmy do takiej wersji. Dlatego szkoda kruszyć kopie tam, gdzie nas nie chcą.
  Otóż przymiarka do sfilmowania dziejów Jagiellonów, a już realizowany na podstawie Fiedlera "Dywizjon 303" mówi to czego szuka minister. I żeby nie było, że potępiam Fiedlera za jednostronność spojrzenia na naszych lotników. Podobnie pisał Skalski i Arct = ale wtedy takie były czasy, że ta konwencja była odpowiednia. Jednak dziś raczej poszukuje się prawdy, nawet ubarwionej jak proza Roberta Forysia - bo dojrzeliśmy do takiej wersji. Dlatego szkoda kruszyć kopie tam, gdzie nas nie chcą.



Wróć do „Konkursy literacko-poetyckie”