 ) o wrzucenie tu swojego starego wiersza, dla porównania z tym nowym o Wędrowcu. Znalazłam tylko ten jeden, ktory użyczyłam kilka lat temu przyjaciółce na studia do przekładu na język angielski.
  ) o wrzucenie tu swojego starego wiersza, dla porównania z tym nowym o Wędrowcu. Znalazłam tylko ten jeden, ktory użyczyłam kilka lat temu przyjaciółce na studia do przekładu na język angielski. Wiersz przeszedł lekki lifting
 
 "Świt"
Świt pleśnieje mgłą
Pamiętam, to twój ulubiony motyw
Z pocztówek
I tory wiodące prosto
Do wnętrza snu
Bo podróże w nieznane
Są najlepsze
Stary dróżnik błogosławi lokomotywę
Mówiąc:
Nic się nie zmienia
Tylko zyskuje nową formę
Układam sześciany jedne na drugich
Imitując domy
Wklejone w miękki kontur nocy
Dym z komina uwił koci kształt
Chłodna noc odsłania
Ławice pereł
Nikt już nie pamięta
Lipcowego upału stulecia
Kiedy życie zamarło
W tysiącu różnych odsłon
