Dziennik katamorion - podejście trzecie.

336
Dzisiaj miałąm kryzys i cięzko mi było usiąść do pisania. Postanowiłam napisać jednak założone 1000 wyrazów. Znam siebie doskonale i wiem, że gdy odpuszczę sobie jeden dzień, to zaraz dołączą do niego dni kolejne i utworzy się "łańcuszek dni bez pisania". Dlatego zaparzyłam sobie kilka kubkow herbaty i w tej mnogiej ilości przytaszczyłam do biurka i zaczełam pisać. Powstalo kilka baboli - wszystko będę poprawiać przy obróbce tekstu, gdy skończe pierwszą wersję. I niech mi nikt nie mowi o potrzebie weny. W blok pisarski uwierzę, aczkolwiek podobno to wymówka osób, które nie potrafią pisać, ale wena? Gdyby ktoś rodził się pisarzem, to już w pieluchach nadawałby alfabetem Morse'a poematy, epopeje, jeszcze nie potrafiąc mówić, ani pisać. Oczywiście, śa zapewne dni, gdy piszę się łatwo i przyjemnie, sama tego doświadczam, ale zauważyłam, że najlepsze kawałki napisałam, gdy mi się nie chciało i zmuszałam się do otwarcia pliku tekstowego.
Dzisiejszy urobek to : 1094 wyrazy, 7k znakow.
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

342
Navajero pisze: Ciągnę się za włosy
Chodziło mi o to, że dla aspirującej pisarzyny fakt, że pisarze cierpią te same boleści, jest bardzo motywujący. Na przykład jak znajduję informacje o rygorystycznym podejściu do pisania dajmy na to Pattersona i jak czytam o jego kilkugodzinnym pisaniu, to wyobrażam to sobie jako rajską sielankę, w czasie której tylko czasami hakuje on pomysły innych pisarzy, w odmętach Internetu (oczywiścię z tym hakowaniem żartuję).
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

343
Trzeba przestrzegać dyscypliny. Znam sporą grupę utalentowanych pisarzy, ktrórzy zniknęli z rynku, z powodu zwykłego lenistwa. Bo żeby się rozwijać, trzeba robić dwie rzeczy: codziennie pisać i doskonalić warsztat. Niby proste, ale wielu osobom nie starcza na to siły woli i inteligencji. Przy tym trzeba znaleźć kompromis między doskonaleniem się i pisaniem, tak samo przesadą jest szlifowanie latami tego samego tekstu, jak i walenie maszynowo książek bez oglądania się na jakość.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

346
Navajero pisze: Zostań moim Murzynem
Atrakcyjna oferta 8)

Dzisiaj moja powieść rozwinęła się w niespodziewanym kierunku. Wszystko idzie w zgodzie z ogólnym planem, ale jak ja dzisiejszy wątek rozwiążę? Będzie sporo zabawy. Kusi mnie, aby pisać dalej, ale jutro planuję kolejne 3000 wyrazów, więc chyba dzisiaj już odpocznę i poczytam jakiegoś "miszcza".
https://pisarzdowynajecia.com

Wróć do „Maraton pisarski”

cron