Nie pojawiam się ostatnio, bo piszę. Pewnego pięknego dnia na początku sierpnia pojawiła się Kryśka. Próbowałam ją ignorować, ale to uparciuch, kłóci się strasznie, więc po miesięcznej, nierównej walce pozostałe projekty poszły w odstawkę i to ona rządzi. Krystyna ma obecnie 135 k znaków i kilka asów w zanadrzu. Igor nie pozostaje jej dłużny, więc błyska się jak podczas porządnej burzy. Moje bety chcą więcej, więc mam motywację, żeby pisać
