Dziennik imadoki

573
Update: łącznie 13 k znaków ze spacjami. To surówka zbyt mocno doprawiona siękozą i zaimkozą, ale historia powoli zaczyna się bujać. pojawiły się wątki, które warto rozwinąć, by sprawdzić co z nich wyniknie.

Added in 54 seconds:
ps. oczy mi pływają, a do rana daleko :(
Everything happens for a reason

Dziennik imadoki

575
już się szykuję do wyjścia :) Po drodze napisałam jeszcze opowiadanie na 7 k znaków, jak się obudzę i będę miała nastrój, to zacznę poprawiać :) Generalnie noc bardzo owocna :)
Everything happens for a reason

Dziennik imadoki

581
Nie pojawiam się ostatnio, bo piszę. Pewnego pięknego dnia na początku sierpnia pojawiła się Kryśka. Próbowałam ją ignorować, ale to uparciuch, kłóci się strasznie, więc po miesięcznej, nierównej walce pozostałe projekty poszły w odstawkę i to ona rządzi. Krystyna ma obecnie 135 k znaków i kilka asów w zanadrzu. Igor nie pozostaje jej dłużny, więc błyska się jak podczas porządnej burzy. Moje bety chcą więcej, więc mam motywację, żeby pisać :)
Everything happens for a reason

Dziennik imadoki

582
Dzisiaj Kryśka ma już 171 k znaków :) Wątki się rozkręcają :) Kotka mruczy nad uchem i tak po ludzku jestem szczęśliwa. I wdzięczna, za życzliwość, inspirację i motywację do pisania :) Podziękowania dla tych, którzy mnie wspierają w drodze do celu :)
Everything happens for a reason

Dziennik imadoki

585
Dziś startuję od 210,5 k znaków. Mam wstępny tytuł dla Kryśki + przyśniła mi się scena finałowa, więc już wiem dokąd to wszystko zmierza. Miało być lekko i przyjemnie i znów klapa.
Everything happens for a reason

Dziennik imadoki

586
235 k znaków, które wczoraj zdążyłam wstępnie poprawić odnajdując przy okazji 9cio dniowy tydzień. Taki mały bonusik, ale już sprawę wyprostowałam i mogę ruszać dalej z tekstem.
Everything happens for a reason

Wróć do „Maraton pisarski”

cron