O wydawaniu za własne pieniądze.

16

Latest post of the previous page:

Eviva pisze:Zdarza mi się recenzować książki z Novae Res i o ile bywa, ze zastygam w niemej grozie, o tyle wcale nierzadko pytam w zdumieniu, jak znane wydawnictwa mogły przeoczyć taką perłę. Ano mogły. I w tym cały ból.
Mogły przeoczyć choćby z tego powodu że przeczytanie setek propozycji wydawniczych i rzetelna ocena trwa, a debiutant nie zawsze chce czekać parę miesięcy na ocenę. Vanity sprawdzi tylko, czy jest napisane raczej w języku polskim, przekopiuje do listu gotową laurkę i odpowie zbiorczo paru kandydatom na jeleni w ciągu jednego dnia. Zainkasują pieniądze za usługi których nie mają zamiaru wykonać i wydrukują komuś książkę. Dlatego takich oszustów trzeba zwalczać. To czy debiutant przeszedł przez "prawdziwe sito" dla mnie jest sprawą drugorzędną. I tak po paru stronach wiadomo czy warto kontynuować lekturę, czy lepiej odłożyć książkę na półkę w księgarni.
ichigo ichie

Opowieść o sushi - blog kulinarny

O wydawaniu za własne pieniądze.

18
To zwykła sztuczka, podaje się zawyżone koszty druku, żeby zapewnić autora, że pokrywa jedynie połowę sumy.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

O wydawaniu za własne pieniądze.

21
ravva pisze: No nie, panienko, tak sie nie robi. Jak rzucasz takie kawałki, miej odwage podac nazwiska i uzasadnić.
Podpisuję się pod tym. Albo przeprosiny, albo nazwiska.

Added in 58 seconds:
Anna Nazabi pisze: Ja dostałam obszernego maila z opisem i zachętą na wydanie 50/50. Tekst na pewno został przeczytany. To nie było hurtowe.
Wszyscy startujący do vanity dostają takie maile. I one są wysyłane hurtowo.
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

O wydawaniu za własne pieniądze.

22
Anna Nazabi pisze: Navajero... ależ ja się zorientowałam. Kalkulacje to mój chleb powszedni. Niemniej nawet gdyby, to ja takiej oferty nie chcę. Ale to moja indywidualna opinia i absolutnie nie potępiam osób, które taką ofertę przyjmą . niemniej, tekst czytali na pewno, cały.
Leżę :mrgreen:

Jasne, ze na pewno :mrgreen:


Co z tymi autorami, ktorzy niewiele soba reprezentuja?
Dajesz. A jak nie, mysl, zanim napiszesz, bo rzucanie bezpodstawnych oskarzen jest nizej poziomu podstawówki.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

O wydawaniu za własne pieniądze.

23
Najbardziej reprezentatywna jest Karolina Janowska z jej "Opowieściami celtyckimi". Ale też Agata Suchocka ze swym wampirycznym cyklem, który teraz jest wydawany po angielsku i bardzo dobrze sobie radzi na Amazonie
Nie mówię, żem jest geniusz, lecz i nie dupa
Też bym napisał "Dziady", gdybym się uparł..
.


K.I.Gałczyński

Pisarz jest pisarzem, ponieważ pisze. Bynajmniej nie dlatego, że ma legitymację

Michaił Bułhakow

O wydawaniu za własne pieniądze.

25
Eviva pisze: Ale też Agata Suchocka ze swym wampirycznym cyklem, który teraz jest wydawany po angielsku i bardzo dobrze sobie radzi na Amazonie
Nie wiem, jak bardzo dobrze sobie radzi w wersji angielskiej, ale znam wersję polską. Owszem, jest to dość sprawnie napisane (jak na vanity, oczywiście), ale bardzo wtórne, prawdę mówiąc.

Added in 1 minute 12 seconds:
Anna Nazabi pisze: Nie mam zamiaru podawać nazwisk. Nikogo nie obraziłam, więc przepraszać nie mam za co.
A według mnie obraziłaś dokładnie wszystkich, którzy wydają książki w normalnym trybie. Gdybyś zechciała podzielić się nazwiskami takich osób, byłoby przynajmniej wiadomo, kogo Twoja uwaga dotyczyła. A tak - dotyczy wszystkich...

Added in 2 minutes 3 seconds:
Anna Nazabi pisze: Nie mam zamiaru podawać nazwisk. Nikogo nie obraziłam, więc przepraszać nie mam za co.
A według mnie obraziłaś dokładnie wszystkich, którzy wydają książki w normalnym trybie. Gdybyś zechciała podzielić się nazwiskami takich osób, byłoby przynajmniej wiadomo, kogo Twoja uwaga dotyczyła. A tak - dotyczy wszystkich...

Jeszcze raz zacytuję:
Anna Nazabi pisze: Podoba mi się co napisałaś, niektórzy wydawani pisarze, poza ego, nie mają nic do zaoferowania.
Jeśli nie chcesz napisać, których pisarzy miałaś na myśli, to mam prawo przypuszczać, że napisałaś tak po prostu po to, żeby wybronić vanity.
Ostatnio zmieniony pt 18 sie 2017, 12:35 przez MaciejŚlużyński, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

O wydawaniu za własne pieniądze.

27
MaciejŚlużyński pisze:
Eviva pisze: Ale też Agata Suchocka ze swym wampirycznym cyklem, który teraz jest wydawany po angielsku i bardzo dobrze sobie radzi na Amazonie
Nie wiem, jak bardzo dobrze sobie radzi w wersji angielskiej, ale znam wersję polską. Owszem, jest to dość sprawnie napisane (jak na vanity, oczywiście), ale bardzo wtórne, prawdę mówiąc.
A jednak się spodobało na tyle, że wydawnictwo włożyło w to konkretne, własne pieniądze i nie pożałowało tego...
Nie mówię, żem jest geniusz, lecz i nie dupa
Też bym napisał "Dziady", gdybym się uparł..
.


K.I.Gałczyński

Pisarz jest pisarzem, ponieważ pisze. Bynajmniej nie dlatego, że ma legitymację

Michaił Bułhakow

O wydawaniu za własne pieniądze.

28
Eviva pisze: A jednak się spodobało na tyle, że wydawnictwo włożyło w to konkretne, własne pieniądze i nie pożałowało tego...
Czy my mówimy o tym samym utworze?

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/254588/w ... e-ciemnosc

Bo jeśli tak, to nie sądzę, aby wydawnictwo coś tu "wkładało"...

Added in 3 minutes 30 seconds:
Tak przy okazji - może przypomnę, że w ostatnim numerze magazynu "Świt ebooków" jest obszerny tekst Dawida Wiktorskiego - Fernira o wydawaniu w vanity. Zachęcam do lektury - może komuś się coś uda wyjaśnić rzeczowymi argumentami i na przykładach...
Pozdrawiam
Maciej Ślużyński
Wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010

O wydawaniu za własne pieniądze.

29
Anna Nazabi pisze: Eviva-Podoba mi się co napisałaś, niektórzy wydawani pisarze, poza ego, nie mają nic do zaoferowania.
Wiesz co, nazabi, to jest beznadziejnie niskie. Chcesz sobie rzucac takie kawalki, pisz na swoim wallu na fb, tu sa pisarze wydawani normalnie i tego typu aluzje w tym miejscu sa zwyczanie niegrzeczne. Szczególnie, ze nie znasz innych wydajacych tym trybem "osobiscie".

A jesli ma to byc argument za wydawaniem w vanity, to jest beznadziejny, bo ocenie podlegaka ksiazki, nie walory moralne/intelektualne autora.

Zastanow się, co i gdzie piszesz.
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

O wydawaniu za własne pieniądze.

30
Anna Nazabi. Wystarczy, że zmienisz:
Podoba mi się co napisałaś, niektórzy wydawani pisarze, poza ego, nie mają nic do zaoferowania.
na
Podoba mi się co napisałaś, niektórzy wydawani pisarze, poza ego, nie mają mi nic do zaoferowania.
I sprawa jest jasna, a argumenty niepotrzebne, bo wiadomo, że nie chodzi o obiektywną ocenę tekstów.
ichigo ichie

Opowieść o sushi - blog kulinarny

Wróć do „Wydawnictwa”