Hej, to nie w porządku, nie pchałem się na afisz

W kwestii formalnej, jest literówka w nazwisku.
A odpowiadając na pytanie, całkiem szczerze, decyzję o debiucie podjąć było naprawdę trudno, tym bardziej, że miałem przekopki już na etapie redakcji książki. Rozbieżne poglądy na temat tego, jak mają wyglądać poszczególne wątki powieści nie tyle z wydawcą, który przecież zaakceptował książkę, a z niezależnym redaktorem. Byłem (i chyba wciąż jestem) zdumiony tym, że redaktor, który tak naprawdę nie jest związany z wydawnictwem, może wręcz żądać tak gruntownych zmian w książce. Więc był zgrzyt.
Później, już po wyjściu książki, jest i podekscytowanie i nadzieja, że pójdzie dobrze. Jednak poszło średnio...
Literówka poprawiona, przepraszam. ith