Latest post of the previous page:
i sam sobie beczke spod nóg wytrąciles tym opsikiem, bo własnie takie coś wyobraźnię uruchamia,Testudos pisze:dajmy czytelnikowi pomyśleć. Opiszmy nieco, niech wymyśli samemu gdzie dokładnie towarzysza ścinają kartacze, co dzieje się z jego rozrzuconymi wnętrznościami, niech w głowie pojawią mu się obrazy fruwających drzazg, szczap, w uszach rozbrzmi chrzęst, trzask i łomot walących się masztów i huczących dział!
a nie lakoniczne: "zaczęli sie tluc mieczami"
jasne, detale broni opisujemy przed starcieim, podobnie jak scenografię i samych bohaterów - w jakim sa stanie, jaką mają motywacje, etc., itd. - ale już starcie moze być opisane dowolnie, byle dynamicznie, byle czuć siłę ciosów, pot i grzmot kopyt, jak u komudy w "bohunie" gdy usaria szła na tabor.



 Całe szczęście, że nikt  sie za to nie bierze, bo potem wychodzą takie śmieci jak serial "Wiedźmin". Ogólnie myślę, że jak któryś z polskich reżyserów będzie chciał przelać na ekran Jakuba to zorganizujemy bojkot
  Całe szczęście, że nikt  sie za to nie bierze, bo potem wychodzą takie śmieci jak serial "Wiedźmin". Ogólnie myślę, że jak któryś z polskich reżyserów będzie chciał przelać na ekran Jakuba to zorganizujemy bojkot