Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Rozumiem, ale co według Ciebie powinnam poprawić? Pytam, bo chcę się doskonalićRumcajs pisze: Beznadziejne, serio - niepotrzebna majaskuła, wersyfikacja z rękawa, wyświechtane zwroty, wręcz niezrozumiałe
.Podążam drogą
Którą ucieka czas
Nie pochwycę go
koszmarek, pewnie że go nie pochwycisz, więc po co o tym pisać
Added in 3 minutes 54 seconds:
Przytnij to,
Podążam
poniżona
na własne
rzyczenie los przeklinam...
Zaskocz bo liryki tu nie ma.
Added in 11 minutes 10 seconds:
Nie jestem znawcą, ale poezję czytam i pamiętaj, że to tylko moja opinia.
A i jeszcze zapytam, dlaczego "rzyczenie"?
Jak zmęczony jestem lub zestresowany to czasem mi się zdarzyć może byka walnąć - nadpobudlwość taka. Zgadzam się z przedmówcą ale z jednym nie zgadzam. Tekst nie jest stracony, przemycasz pewną myśl tylko sposób w jaki to robisz jest do wymiany, całkowicie. Idę odsypiać.
Szymborska powiedziała a Ty jesteś mądrynikto pisze: Pewna świetna poetka (Szymborska) powiedziała też, że na sto jej wierszy, dziewięćdziesiąt ląduje w koszu.
I bądź tu mądry z tymi niestraconymi tekstami...
Ten wiersz jest stracony.
Ki diabeł te duże litery, a inwersja "wody objęcia" rozwaliła mnie kompletnie. Trudno o większy koszmar poetycki.
Tym bardziej, że całkowicie nieuzasadniony, bo żeby chociaż stworzony pod rym.
A tu nie.
Całość to jakieś żale napisane językiem płaskim jak naleśnik.
Co możesz poprawić? Moim zdaniem tutaj nic.
Czytaj dużo współczesnej poezji. Czytaj z refleksją warsztatową. Zapytaj siebie, dlaczego ten Ci się podoba. Tu metaforyka, tam składnia, przerzutnia, fraza.
Spróbuj napisać coś podobnego.
Nikt nie zaczynał od Szymborskiej, czy Miłosza w szczytowej formie.
To było jej subiektywne stwierdzenie, że pisanie to ciągłe próby...