WWWZa chwilę noc wymieni się z dniem. Na via dell'Abbondanza umierają lampy przy wejściach domów. Pachnie wypalaną oliwą i chlebem z pobliskiej piekarni. Sierpniowy wiatr z północy niesie nowy, na razie ledwie wyczuwalny zapach siarki.
WWWZ oddali słychać śmiechy, z piętra niewielkiej kamienicy - miłosne uniesienia kochanków.
WWWKot puszy ogon i z syknięciem pierzcha w cień.
WWW- Co za idiota wymyślił te przejścia dla pieszych. Nogi można połamać... - mruczy jakaś postać o rozmytych konturach.
WWWPoza niewolnicą składającą pościel wszyscy w domu Juliusza Polibiusza jeszcze śpią. W słabnącym świetle księżyca tańczy napis wyryty na ścianie - Nihil durare potest tempore perpetuo.
WWWLekko zadrżała ziemia.
Via dell'Abbondanza
2Pompeje przed wybuchem
podoba mi się to nawiązanie. Prosto, acz treściwie, bracie.

Via dell'Abbondanza
3Przejmujący obraz.
Via dell'Abbondanza
4Dobre.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
Via dell'Abbondanza
5Skojarzyło mi się:
Piękny rodzajowy obrazek z drżeniem niepokoju na końcu.
Piękny rodzajowy obrazek z drżeniem niepokoju na końcu.
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva
"Between the devil and the deep blue sea".
"Between the devil and the deep blue sea".
Via dell'Abbondanza
6No, szacunek, pan autor coraz lepszy 

Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
Via dell'Abbondanza
7Ładnie to namalowałeś 

Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018
Via dell'Abbondanza
8Luciferia
ithilhin
Navajero
Wolha.Redna
Romek Pawlak
Sarah
Dziękuję:)
Grazie Ruben za tłumaczenie.
ithilhin
Navajero
Wolha.Redna
Romek Pawlak
Sarah
Dziękuję:)
Grazie Ruben za tłumaczenie.
Rubia pisze:Nic nie może trwać wiecznie
Słońce, które jaśniało, rzuca się do Oceanu
Maleje Księzyc, który dopiero co był w pełni
Gwałtowność wiatrów czesto zmienia się w lekką bryzę.
Via dell'Abbondanza
10Nooo, Ruin...
Tekst - klasa sama w sobie; minimum słów, maksimum nastroju, obrazu, treści.
Poruszający - końcowym drżeniem ziemi.
Brawo.

Poruszający - końcowym drżeniem ziemi.
Brawo.
Dobra architektura nie ma narodowości.
s
s
Via dell'Abbondanza
11@ postać o rozmytych konturach
/ Czy postać może mieć rozmyte kontury? (poza duchem)
/ Czy postać może mieć rozmyte kontury? (poza duchem)
Via dell'Abbondanza
12maciekzolnowski pisze:zwięzłe
100. Dzięki:)Isabel pisze: minimum słów
Czy lampy mogą umierać?Andy pisze: Czy postać może mieć rozmyte kontury?
Added in 3 minutes 2 seconds:
Czy napis może tańczyć?
Via dell'Abbondanza
13Napis może tańczyć, lampa umierać, a człowieczeństwo wymiotować. To mi pasuje! 

Via dell'Abbondanza
14Rzeczywiście, te rozmyte kontury są trochę z innej bajki. Uprościłabym pierwsze zdania oraz konsekwentnie trzymała się czasu teraźniejszego, bo to jakby ostatnia fotografia z chwili przed zagładą, i w ogóle jestem zwolenniczką skreślania/ skracania... (tzw. upierdliwy redaktor).
Co myślisz o takiej wersji:
Za chwilę noc wymieni się z dniem.
Na via dell'Abbondanza przy wejściach domów umierają lampy. Pachnie wypalaną oliwą i chlebem z piekarni. Sierpniowy wiatr z północy niesie obcy, ledwie wyczuwalny zapach siarki.
Z oddali słychać śmiechy, z piętra pobliskiej kamienicy - miłosne uniesienia kochanków.
Kot puszy ogon i z syknięciem pierzcha w cień.
- Co za idiota wymyślił te przejścia dla pieszych. Nogi można połamać... - mruczy ledwo widoczny przechodzień.
Poza niewolnicą składającą pościel, w domu Juliusza Polibiusza wszyscy jeszcze śpią. W słabnącym świetle księżyca tańczy napis wyryty na ścianie: Nihil durare potest tempore perpetuo.
A ziemia lekko drży.
Co myślisz o takiej wersji:
Za chwilę noc wymieni się z dniem.
Na via dell'Abbondanza przy wejściach domów umierają lampy. Pachnie wypalaną oliwą i chlebem z piekarni. Sierpniowy wiatr z północy niesie obcy, ledwie wyczuwalny zapach siarki.
Z oddali słychać śmiechy, z piętra pobliskiej kamienicy - miłosne uniesienia kochanków.
Kot puszy ogon i z syknięciem pierzcha w cień.
- Co za idiota wymyślił te przejścia dla pieszych. Nogi można połamać... - mruczy ledwo widoczny przechodzień.
Poza niewolnicą składającą pościel, w domu Juliusza Polibiusza wszyscy jeszcze śpią. W słabnącym świetle księżyca tańczy napis wyryty na ścianie: Nihil durare potest tempore perpetuo.
A ziemia lekko drży.
Via dell'Abbondanza
15Poczepiam: "przejścia dla pieszych" brzmią mi anachronicznie, ale może się nie znam
. Postać o rozmytych konturach nie potrzebuje jakasia.
Poczepiawszy, niechże zamacham pomponem.
Arphocras hic cum Drauca bene futuit denario

Poczepiawszy, niechże zamacham pomponem.
Arphocras hic cum Drauca bene futuit denario
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze