Siemka Wszystkim,
Mam na imię Kamil. Mam 27 lat, mieszkam w Warszawie i lubię pisać jak zapewne się domyślacie.
Lubię również komedię, fantastykę i wszystko co wykracza poza granice logiki i wyobraźni (tylko proszę mnie nie jednać z tymi co wierzą w płaską ziemię itd...)

Niedługo ukaże się moja debiutancka książka na temat (ciężko określić jaki), ale można powiedzieć, że na temat miłości.
Jak coś będę więcej wiedział to podlinkuje.

To tyle cóż więcej mogę dodać?
Gram na pianinku elektrycznym? Mam dwoje dzieci, które bezustannie przeszkadzają mi w tworzeniu? Czy, że nienawidzę pracy i chciałbym leżeć, kochać się, upajać i pisać? Niekoniecznie w takiej akurat kolejności.
Może te kwestie zostawię swojemu psychoterapeucie.

Miałem nie przynudzać. Przepraszam.
To tyle,
Pozdro

Cześć.
A jakim wydawnictwie publikujesz?

Warszawska Grupa Wydawnicza.
http://warszawskagrupawydawnicza.pl/

Szkoda, że nie poszukałeś wydawcy, który by Tobie zapłacił, zamiast Ty jemu... cóż, może następnym razem.

A jak działa to forum, to się wkrótce przekonasz. Dobrej zabawy

Dzięki.

A propos wydawcy to niestety wiem, świadomy jestem wszystkiego, ale przecież od czegoś trzeba zacząć.

Witaj. Wielu zaczyna od wydania w normalnym trybie, to kwestia pracy i warsztatu. Jest tu parę wątków na ten temat. Poczytaj.

Jundi, daj do tuwrzucia kawałek tej powieści. Kawalątek. Wybierz najlepszy.

Hej:) Udanego debiutu! A o czyjej miłości? Mężczyzny i kobiety? Albo jakiś fantastycznych gatunków?:)

Powodzenia jundi.
Piszesz cos nowego, skoro tamto poszlo do druku?

Pewnie, że piszę coś, w końcu to moja pasja.
Teraz spróbuję trochę w fantastyce zabłysnąć.

Ja cały czas coś piszę. Nawet jak nie piszę, to piszę w myślach. Przez co mam tak podkrążone oczy i wyglądam gorzej niż sześćdziesięcioletnia prostytutka z Ekwadoru.

Jundi pisze: Pewnie, że piszę coś, w końcu to moja pasja.
Teraz spróbuję trochę w fantastyce zabłysnąć.

smoki i krasnoludy?

Ja cały czas coś piszę. Nawet jak nie piszę, to piszę w myślach. Przez co mam tak podkrążone oczy i wyglądam gorzej niż sześćdziesięcioletnia prostytutka z Ekwadoru.

Luz, wery to nie portal randkowy

Tak czy owak, tytuł powitania masz bardzo dobry:)

Swoja Basn pisze: Hej:) Udanego debiutu! A o czyjej miłości? Mężczyzny i kobiety? Albo jakiś fantastycznych gatunków?:)

Historia, którą napisałem jak najbardziej nie jest fantastyczna, wręcz przeciwnie do prawdy realna. Opowiada o młodzieżowej miłości damsko-męskiej z perspektywy obojga bohaterów. Jest w niej dużo kontrastu, dużo humoru i dużo refleksji, ale bez przynudzania.
Niebawem wrzucę jeden rozdziałek do tuwrzucia, tylko muszę się jeszcze zastanowić który.

Jundi pisze:

Swoja Basn pisze: Hej:) Udanego debiutu! A o czyjej miłości? Mężczyzny i kobiety? Albo jakiś fantastycznych gatunków?:)

Historia, którą napisałem jak najbardziej nie jest fantastyczna, wręcz przeciwnie do prawdy realna. Opowiada o młodzieżowej miłości damsko-męskiej z perspektywy obojga bohaterów. Jest w niej dużo kontrastu, dużo humoru i dużo refleksji, ale bez przynudzania.
Niebawem wrzucę jeden rozdziałek do tuwrzucia, tylko muszę się jeszcze zastanowić który.

O, super. Lubię życiowe lovestory