Pytania do Andrzeja Pilipiuka

2791

Latest post of the previous page:

Czego życzyć moim Czytelnikom na święta Bożego Narodzenia? Spokoju, beztroski, by każdy znalazł swoje miejsce przy stole… I żeby mógł uznać że jest to także jego stół. Aby spory polityczne i rodzinne nie zakłócały nam tej chwili. Życzę też zrozumienia istoty tych świąt - pogodnej zadumy nad początkami naszej religii i nad tym jak bardzo chrześcijaństwo zmieniło świat na lepsze.

A na nadchodzący rok? Żeby był to tok spokojnego budowania. Żeby była okazja do ciężkiej pracy, ale też by pojawiła się za nią godziwa zapłata. Żebyśmy byli zdrowi i żeby dopisywało nam w życiu szczęście. Żebyśmy był mądrzy i rozsądni i abyśmy potrafili pozytywnie wpływać na tych głupszych… Żeby nie zbrakło nam sił, wiedzy, umiejętności i optymizmu by sprostać wyzwaniom które niesie życie. Żeby władza się nas nie czepiała. Nie przeszkadzała, nie pomagała a najlepiej by w ogóle raz na zawsze zapomniała o naszym istnieniu. By niezbędne reformy tworzone były nie dla pijanych i słabych ale dla trzeźwych i silnych*.

A światu przede wszystkim potrzebny jest pokój i honor przywódców, bo bez tego drugiego pokoju nie będzie…


_______________________________________
*za P.Stołypiem

Pytania do Andrzeja Pilipiuka

2796
Otóż moje dziecię zaczytuje się w Norweskim Dzienniku (mama musi poczekać), czyta z laptopem pod ręką, a gdy spytałam, czemu, stwierdziła, że robi research - "Mama, czy ty wiesz, co to jest KGB? Ja wiem!" (wikipedia otworzona i Lula czyta razem z książką) :)
Dzięki!!!
(Pojechała z nami - książka - na dzisiejsze spotkanie)

Pytania do Andrzeja Pilipiuka

2799
Przepraszam, że odkopię starą dyskusję o wynagrodzeniu autorów (wiem, że dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, ale Andrzej chyba był zawsze dumny ze swojego niższego pochodzenia i kapitalistycznego zacięcia :D )


Otóż, pytanie może głupie, ale nie znalazłem na nie odpowiedzi - te 1-4 zł od egzemplarza, będące podstawą pisarskiego chleba, to kwota którą autor realnie zatrzymuje po odliczeniu haraczu dla US czy kwota brutto?

Pytania do Andrzeja Pilipiuka

2801
Opar pisze:ale Andrzej chyba był zawsze dumny ze swojego niższego pochodzenia i kapitalistycznego zacięcia :D )
po prostu w którymś momencie życia zrozumiałem że nie ma co liczyć na spadki po krewnych z USA, kumulacje lotto, reparacje od szkopów etc.

ile się potu wtopi tyle złota się wyrwie...
(teoretycznie - bo czasem i to się nie udaje).
Otóż, pytanie może głupie, ale nie znalazłem na nie odpowiedzi - te 1-4 zł od egzemplarza, będące podstawą pisarskiego chleba, to kwota którą autor realnie zatrzymuje po odliczeniu haraczu dla US czy kwota brutto?
od tego 1-4 odlicz 9,5%

Pit 19% :2

(50% kosztów uzyskania od umów o dzieło).

90,5% TWOJE

potem idziesz na zakupy i z tego co twoje rypią ci średnio 15% vat & inne haracze ukryte w cenie towarów.

Added in 2 minutes 43 seconds:
Navajero pisze:, bo Andrzeja nie ma i nie wiadomo kiedy wróci) :)
wrócę jak mi minie żal - czyli nieprędko, o ile w ogóle.
na razie straciłem poczucie uczestnictwa.

Pytania do Andrzeja Pilipiuka

2805
Prace nad 10-tym tomem bezjakubowych, przerwane z przyczyn obiektywnych znowu ruszyły.
9 tom wędrowycza na deskach kreślarskich.

Podsumowując "Raport z Północy" - nie trafił. Moi czytelnicy jak się wydaje nie byli szczególnie zainteresowani pozycją niebeletrystyczną, innych w ten sposób nie nałapałem - bo niby jak? Dla miłośników powieści podróżniczych jestem postacią raczej nieznaną.

Powinno to stanowić dla mnie ostrzeżenie by nie schodzić zbyt daleko od obranej ścieżki.
Ale szkoda cholerna - bo namordowałem się nad tą książką jak głupi - nawrzucałem anegdot
historycznych i ciekawostek... a tu ludziska czytać nie chcą.

Recenzje "Raportu..." ciekawe - coś dla wolhy na doktorat - jedni porównywali z W.Łysiakiem :> inni wyzywali od rasistów i faszystów :roll:

*

III Tom "wampirów..." już lepiej. Zamykam nim trylogię o warszawskich krwiopijcach.
Raczej definitywnie. Mam niby jeszcze trochę odnotowanych pomysłów ale chyba nie ma po co ciągnąc tego na siłę.

*

Będę tu co jakiś czas zaglądał - ale raczej nieregularnie.
Na okres wakacyjny częściowo zawieszam też prowadzenie mojego bloga.

Wróć do „Strefa Pisarzy”