F pisze:Mnie nie darowali konserw dziecięcychA co tam. Jeśli za parę lat będą pamiętać jakikolwiek tekst z tego turnieju, to ten z peklowanymi dziećmi
***
F pisze:Mnie nie darowali konserw dziecięcychA co tam. Jeśli za parę lat będą pamiętać jakikolwiek tekst z tego turnieju, to ten z peklowanymi dziećmi

 Faraon, jestem Ci wdzięczna za zaproszenie do 16- tki
Faraon, jestem Ci wdzięczna za zaproszenie do 16- tki 
 
 

 ale brałam to pod uwagę.
 ale brałam to pod uwagę. Jedno tylko zdanie wyjaśnienia - wszystkie użyte w tekście informacje o Korei - były cytatami z PUBLICYSTYCZNYCH artykułów prasowych lub internetowych.@  uniwers ,za "promienie radioaktywne" punkt powinieneś odjąć dziennikarzom
 Jedno tylko zdanie wyjaśnienia - wszystkie użyte w tekście informacje o Korei - były cytatami z PUBLICYSTYCZNYCH artykułów prasowych lub internetowych.@  uniwers ,za "promienie radioaktywne" punkt powinieneś odjąć dziennikarzom 


 
 

No być nie może
 Puchnę z dumy i zadowolenia
 Puchnę z dumy i zadowolenia 
 A jednocześnie mam tę cudowną świadomość, że już nie muszę:)
 A jednocześnie mam tę cudowną świadomość, że już nie muszę:) 
  
 
 O!
 O! ). Trochę to też było dla mnie pole do eksperymentu - co działa, co nie działa, co się podoba, a co nie.
). Trochę to też było dla mnie pole do eksperymentu - co działa, co nie działa, co się podoba, a co nie. Już myślałam, że polegnę z tą zagadką i nikt na to nie wpadnie. Kod był prosty: mówi kobieta do mężczyzny z rodziny + archetyp literacki. I bardzo mnie to cieszy, że są tacy, którym się chce bawić w łamanie kodów. Bo dla większości tekst był po prostu niezrozumiały, co w konkursach przeważnie oznacza przegraną. I to też jest ok.
 Już myślałam, że polegnę z tą zagadką i nikt na to nie wpadnie. Kod był prosty: mówi kobieta do mężczyzny z rodziny + archetyp literacki. I bardzo mnie to cieszy, że są tacy, którym się chce bawić w łamanie kodów. Bo dla większości tekst był po prostu niezrozumiały, co w konkursach przeważnie oznacza przegraną. I to też jest ok. 

W takich przypadkach (lub przekroczenia limitu znaków) najczęściej kontaktowałem się z konkurentami, było prawo veta - tym większy szacunek za wzajemną wyrozumiałość.
 
 
 Mail z zaproszeniem do Szesnastki czytałam trzy razy, myśląc, że w końcu nadejdzie sprostowanie: "Przepraszamy, pomyłka". Lecz czas mijał, a informacji nie było, trzeba było coś pisać. Przyznam się: wiele pisałam na ostatnią chwilę, mając jedynie szkic pomysłu, zaś ostatni tekst na "Teorię lotu pióra" napisałam po wizycie u okulisty - stąd rażąca ilość błędów, za które bardzo przepraszam, ale... zwyczajnie ich nie widziałam. :oops:
 Mail z zaproszeniem do Szesnastki czytałam trzy razy, myśląc, że w końcu nadejdzie sprostowanie: "Przepraszamy, pomyłka". Lecz czas mijał, a informacji nie było, trzeba było coś pisać. Przyznam się: wiele pisałam na ostatnią chwilę, mając jedynie szkic pomysłu, zaś ostatni tekst na "Teorię lotu pióra" napisałam po wizycie u okulisty - stąd rażąca ilość błędów, za które bardzo przepraszam, ale... zwyczajnie ich nie widziałam. :oops:  Po kolejnym zmieniłam zdanie. Rozpoznanie po tekście, nie po zagadce, to dobry prognostyk na przyszłość, n'est-ce pas?
 Po kolejnym zmieniłam zdanie. Rozpoznanie po tekście, nie po zagadce, to dobry prognostyk na przyszłość, n'est-ce pas? 
Bien sûr, a przynajmniej taką mam nadzieję.


Wróć do „Turniej o Puchar Administratora 2018”