To był mój pierwszy w życiu turniej literacki
Faraon, jestem Ci wdzięczna za zaproszenie do 16- tki

Dziękuję jeszcze jednej osobie, która pomimo moich wielu wątpliwości, nie wątpiła, że dam sobie radę z tym wyzwaniem.
Tak tak, wszystkie 4 opowiadania w ToPA - to moje jedyne, pierwsze i zapewne ostatnie - dłuższe niż 100 słów, teksty

Kilka słów o tej mojej "cudownej" czwórce.
Pierwszy turniejowy tekst - 4 pory zapomnienia - niespodziewanie dla mnie samej, rozrósł się znacząco poza limit 5 tys znaków.
I jak słusznie zauważyło kilka osób - ostatnia część była trochę ucięta lub zbyt zagmatwana.
Miała być bowiem przejściem do kolejnego opowiadania (już na drugą turę) - ale w tym zamyśle ubiegł mnie
B więc moja Natalia została się taka niedokończona:)
B - zemsta jest słodka
@
Misieq79, dziękuję, że doceniłeś mój medyczny wątek, choć procedury w naszych szpitalach , nieco się różnią

Moje drugie "cudo" Żył jak pies i zdechł jak pies - czyli Kali - zebrała nad wyraz przychylne opinie:) I bardzo wam za nie dziękuję:)
Obyś nigdy nie musiał zwyciężyć- tu widziałam sprzeczne głosy. Wyjaśniam więc - to nie była "zapchaj dziura" ani tekst na przegraną:) Była to, bardzo starannie przemyślana, opowieść o Weryludku, do którego natchnieniem był @
Eldil, . Bardzo Ci dziękuję za wszystkie nasze rozmowy i przepraszam, że tak bezwstydnie wykorzystałam Twoje pomysły.@
ancepa, - Ciebie przepraszam, za zmianę nicka - celowe wprowadzanie w błąd kosztuje punkt

ale brałam to pod uwagę.
Tekst o Księżycu nie spodobał się tak bardzo jak Kali czy Weryholik , trudno, przebolałam

Jedno tylko zdanie wyjaśnienia - wszystkie użyte w tekście informacje o Korei - były cytatami z PUBLICYSTYCZNYCH artykułów prasowych lub internetowych.@
uniwers ,za "promienie radioaktywne" punkt powinieneś odjąć dziennikarzom
I jeszcze prywata do @
Krugera , - napisałeś mi kiedyś, że w emocje umiem, a chciałbyś zobaczyć czy umiem w fabułę. Wiem, na kolana Cię nie powaliłam, ale jak na debiut wyszło chyba przyzwoicie?:P)))
Jestem zadziwiona, że nie odpadłam jako pierwsza. Jestem zachwycona, że odpadłam tuż przed ćwierćfinałem.
Dziękuję raz jeszcze wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos.
I szczęśliwa wracam do swojej poezji
PS. Prawdziwe Kobiety wybaczają, ale nigdy nie zapominają..
a zemsta bywa słodka...
