uniwers: coniedziennik

107
Co wy wiecie o nieczytelnym piśmie :-P
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

uniwers: coniedziennik

109
No dobra. 1.01.2019 ruszyłem z powieścią.

Gdyby iść ściśle według planu, to wyszłoby mi za mało materiału, ale na szczęście na biegu dochodzą różne rzeczy. Meandrujące dialogi, wzmianki przeszłych wydarzeń, nawiązania do poprzednich powieści. Nowe sceny. Dłubanina w kompozycji rozdziału/rozdziałów, bo w sumie czemu nie? :P Ponadto jestem pewien, że w fazie przepisywania do komputera, mając już na względzie dalszą fabułę, trochę rzeczy ulegnie zmianie.

Utarg na chwilę obecną (stan surowy):
- prolog (8 x A5),
- rozdział 1 (20,5 x A5).
Nie mam pojęcia, ile to ka. Ale przyjmując 1500 znaków na stronę A5 wychodzi mi jakaś kosmiczna liczba.
Dark side of the Force

Odwiedź mój fanpejdżObadaj moje książkiNa Esensji też jestem

uniwers: coniedziennik

111
Status report:
- w zeszłym tygodniu zamknąłem surową wersję rozdziału 2,
- teraz zamknąłem surowy rozdział 3.
Punkty 8 i 9 planu wydarzeń poszły się paść w tym sensie, że nie zawarłem ich jeden do jednego w tekście. Tylko rozsiałem ich istotę po dwóch ostatnich rozdziałach.

Aktualny utarg: 39 x A4 / 78 x A5 / ~117k znaków.

Następny etap:
- rozdział 4, w którym dwójka głównych bohaterów ucieka na orbitę Ziemi, a potem dalej, równocześnie poznając się nawzajem.
Dark side of the Force

Odwiedź mój fanpejdżObadaj moje książkiNa Esensji też jestem

uniwers: coniedziennik

112
Statur report:
- zamknąłem surową wersję rozdziału 4,
- dojechałem do połowy punktu 12 planu wydarzeń,
- akcja rozbuchała mi się daleko poza to, co planowałem, ale to dobrze. Efektów specjalnych nigdy za wiele 8)

Aktualny utarg: 56 x A4 / 112 x A5 / ~336k znaków.

Następny etap:
- w głównym wątku ujawnienie dodatkowej tajemnicy i celu dalekosiężnego,
- start z wątkiem pobocznym, rozgrywającym się na Ziemi - to będzie kontynuacja sceny z prologu,
- powyższe powinno się zamknąć w 1-2 rozdziałach. Potem wrzucam tego w komputer i szlifuję, pisząc równolegle dalszy ciąg. Liczę, że betatesterzy się nie wycofają :twisted:
Dark side of the Force

Odwiedź mój fanpejdżObadaj moje książkiNa Esensji też jestem

uniwers: coniedziennik

113
Podziwiam wytrwałość i zapał, dawno mnie tu nie było, ale widzę, że ty to ciągle dajesz radę. Ja to się zatrzymałem już dawno w jednym miejscu i tylko obmyślanie mi zostało, ale ja będziesz potrzebował beterów, to pisz, pewnie znajdę czas na poznanie finału całej tej historii :)
Uśmiechając się do deszczu mniej się moknie

uniwers: coniedziennik

116
Raport taktyczny:
- rozdział 5 zamknięty,
- odhaczone pierwsze 13 punktów głównego planu wydarzeń,
- nakreślony cel wątku kosmicznego,
- nakreślony motyw agnetytu i sytuacja wojenna Galaktyce,
- zrobiona zajawka do wątku ziemskiego (dwie sceny stanowiące klamrę rozdziału).

Aktualny utarg: 70 x A4 / 140 x A5 / znaków tyle, ile mi wyjdzie przy przepisywaniu. Bo to już ten czas.

Następny etap:
- wrzucenie istniejącego tekstu w komputer, korekta nieścisłości i szlifowanie,
- wstępne betowanie :twisted: (nigdy wcześniej nie puszczałem w świat aż tak niegotowego tekstu, więc trochę się dygam)
- rozdział 6, w całości poświęcony wątkowi ziemskiemu. Będzie w nim śledztwo w sprawie zaginięcia i pewnego artefaktu, a w tle - rozlewająca się po Ziemi inwazja potworów z kosmosu.
Dark side of the Force

Odwiedź mój fanpejdżObadaj moje książkiNa Esensji też jestem

Wróć do „Maraton pisarski”

cron