Do Chińczyka z Wisconsin*
ktoś pisuje response in**
babskim żargonie,
on żargon chłonie,
no i mu yang przeszło w yin.
*/wis'ka:nsən/
**/rɪ'spɒns ɪn/ - odpowiedź w
Babski
4Wiecie dziewczyny, są poezje i poezje... W sensie technicznym wszystko co wierszowane można nazwać poezją, w głębszym znaczeniu tego słowa - niekoniecznie. Naprawdę uważacie, że ludzie powinni zachwycać się rymami na poziomie:
Ojciec ciężko tłukł kamienie,
Nie zważając na zmęczenie?
Tym bardziej, że na tym forum jest ( było) kilka osób które wiersze publikowały i to nie sumptem własnym
Oczywiście możecie nie zważając na nic, kontynuować działalność ekhmm... poetycką, mamy tutaj i takich. Pozostaje pytanie: w jakim celu? Podstawą pisania, niezależnie od tego czy to proza czy poezja, jest talent. Nie każdy może pisać, tak jak nie każdy może zostać akrobatą cyrkowym czy snajperem. Trzeba mieć predyspozycje. Te oczywiście należy szlifować, sam talent nie wystarczy, ale w przypadku braku tego ostatniego, tracimy tylko czas. Ja na przykład wiem, że poetą nie jestem i jakoś z tym żyję 
Ojciec ciężko tłukł kamienie,
Nie zważając na zmęczenie?
Tym bardziej, że na tym forum jest ( było) kilka osób które wiersze publikowały i to nie sumptem własnym


Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
Babski
5Ależ pisać każdy może, jeden lepiej, drugi gorzejNavajero pisze: Podstawą pisania, niezależnie od tego czy to proza czy poezja, jest talent. Nie każdy może pisać, tak jak nie każdy może zostać akrobatą cyrkowym czy snajperem. Trzeba mieć predyspozycje. Te oczywiście należy szlifować, sam talent nie wystarczy, ale w przypadku braku tego ostatniego, tracimy tylko czas. Ja na przykład wiem, że poetą nie jestem i jakoś z tym żyję![]()

Poza tym grafomanię łatwo odróżnić gołykiem okiem, uważasz, że grafomanię? Bo ja nie będąc fałszywie skromną, mam czelność rzec, że to nie grafomania, może jeszcze nie poezja, dobre rzemiosło na pewno. A po co pisać? A po co Ty piszesz? Ja dla zabawy, żeby mi mózg nie zardzewiał, nie liczę na miano poetki, bo poetką się rodzi, ja się nie urodziłam

Added in 6 minutes 10 seconds:
Ale skoro uważasz, że jestem tu zawadą, to zaprzestanę pisania, nie lubię się narzucać.
Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.
Anthony Hopkins
Anthony Hopkins
Babski
6To już teraz wiem co mną kierowałoYakamoz pisze:Ponadto ci, co już na scenie, niechętnym okiem patrzą na konkurencję i zaczyna się utrącanie.

Jako oficer i gentleman uchylę się od odpowiedziYakamoz pisze:Poza tym grafomanię łatwo odróżnić gołym okiem, uważasz, że grafomanię?

No poważnie: to była tylko przyjacielska uwaga, zrobisz co zechcesz, ale raczej nie spodziewaj się wielkiego aplauzu na tym forum, choć zapewniam, że nie będę więcej utrącał


Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
Babski
7Navajero, zamieściłam tylko jeden wiersz, jest średni, bo wena nie zawsze jednakowo dopisuje, ponadto wierszuję od lat, zatem nie jestem nowicjuszką, co widać po moim pisaniu, jeśli ktoś zorientowany w tematyce wiersza rymowanego

Nie oczekuję aplauzu, oczekuję celnych uwag, gdy zdarzy mi się potknięcie, bo się zdarza jeszcze i pochwały też, gdy utwór zasłuży, dodaje wiary w sens pisania


To cieszę się, że to nietoksyczne forum, gdzie się tylko czeka, żeby szpilę wbić. Też Cię znajduję sympatycznym, dziękuję za miłą pogawędkę.
Miłego dnia

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.
Anthony Hopkins
Anthony Hopkins
Babski
8A znasz zasady pisania limeryków? Wiesz, jakie rymy powinny mieć, ile sylab w każdym wersie? Dla mnie to bardzo trudna sztuka, ponieważ w wierszach stosuję rymy niedokładne, więc trudno się przestawić na dokładne, a jednocześnie niegramatyczne. A jeszcze trzeba zadbać przede wszystkim o absurdalny humor. Nie jest to łatwe, więc cenię limeryki Yakamoz.
OK. Zrozumiałam, że jestem tu persona non grata.Navajero pisze: Oczywiście możecie nie zważając na nic, kontynuować działalność ekhmm... poetycką, mamy tutaj i takich. Pozostaje pytanie: w jakim celu? Podstawą pisania, niezależnie od tego czy to proza czy poezja, jest talent. Nie każdy może pisać, tak jak nie każdy może zostać akrobatą cyrkowym czy snajperem. Trzeba mieć predyspozycje. Te oczywiście należy szlifować, sam talent nie wystarczy, ale w przypadku braku tego ostatniego, tracimy tylko czas.
Babski
10Nie
Ja jedynie wyraziłem swoje zdanie. Trzeba będzie chyba przywrócić stary banner forum. My tu nie poklepujemy, bo to działalność bezsensowna. Napisałaś w miarę niezły tekst, tu widzę pewne perspektywy. Nie w poezji. Ale zrobisz co zechcesz, nie jestem wykidajłą 


Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
Babski
12Nie jestem specjalistą, po prostu, jak większość osób, odróżniam dobrą poezję od kiepskiej. Odbiór poezji nie polega na liczeniu sylab ( choć to oczywiście podstawa w niektórych gatunkach wiersza), a na wrażeniach, emocjach, klimacie. Tu jestem na "nie". I nie tylko ja, dlatego się odezwałem, bo ktoś musiał. W końcu to forum literackie. I proszę nie traktuj tego personalnie, ja w ogóle rzadko udzielam się w poezji, na forum jest sporo osób które lepiej ode mnie orientują się w tym temacie, może któraś się tu wypowie.? A jeśli jesteś twardo przekonana o swoim talencie poetyckim, to trzymaj się tego 

Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
Babski
15Yakamoz, Technicznie jest to prawidłowo skonstruowany limeryk.
Tyle tylko, czy jest on "dobry" czy "kiepski" - oceniają już odbiorcy. Każdy bowiem po swojemu oceni, czy limeryk go rozbawia, czy też nie.
Mnie osobiście Twoje limeryki nie przypadają do gustu, bo ten poziom humoru czy "absurdalności" skojarzeń - zwyczajnie mnie nie bawi.
Takie jest moje, całkowicie osobiste zdanie.
Nie oznacza ono, że ja lub inny użytkownik, sugerujemy Ci, żebyś porzuciła forum.
Musisz jedynie przyjąć do wiadomości, że nie wszyscy użytkownicy będą zachwyceni Twoją twórczością i że mają prawo oceniać ją wedle własnego gustu.
Tyle tylko, czy jest on "dobry" czy "kiepski" - oceniają już odbiorcy. Każdy bowiem po swojemu oceni, czy limeryk go rozbawia, czy też nie.
Mnie osobiście Twoje limeryki nie przypadają do gustu, bo ten poziom humoru czy "absurdalności" skojarzeń - zwyczajnie mnie nie bawi.
Takie jest moje, całkowicie osobiste zdanie.
Nie oznacza ono, że ja lub inny użytkownik, sugerujemy Ci, żebyś porzuciła forum.
Musisz jedynie przyjąć do wiadomości, że nie wszyscy użytkownicy będą zachwyceni Twoją twórczością i że mają prawo oceniać ją wedle własnego gustu.
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018