Torba (drabel)

1
Powoli składam stos na pół i nagle stają się takie małe... Przenoszę je na blat i przykładam do obrysu. Wystają. Próbuję zgiąć całość na cztery, przyciskam do stołu palcami o wpółzbielałych paznokciach, ale nic to nie daje. Zdejmuję jedno z nich, nachylam się i mierzę wzrokiem stertę. Ściągam z wierzchu kolejnych kilka.
Latem wyławiam z kosza oklejone obierkami płaty, pylące skrawki i czerwone od odprysków wiśni strzępy. Kładę ostrożnie na papierowym ręczniku, zawijam w kokon i wsuwam do torby, upychając obok taśmę klejącą. Nie potrafię przyciąć moich marzeń do twych oczekiwań, może nie chcę. Zarzucam pasek na ramię i wychodzę.

Torba (drabel)

2
O ile treść tym razem wydaje mi się nieco infantylna i oklepana, to forma jak zwykle bardzo dobra - zwłaszcza fragment o obierkach i odpryskach wiśni.

Jednak dwie uwagi:
Powoli składam stos na pół i
Stos to raczej wysoka kupka, możliwe, że "wyższa, niż szersza", a już na pewno wysokość jest jakimś sporym procentem wymiarów poziomych. Jakiejkolwiek marzenia nie miały by formy (a mam wrażenie, że wyobrażasz je tutaj jako kartki) to stosu nie da się złożyć na pół. Składasz po jednym ze stosu?
zawijam w kokon
Tu bym jednak dała "kokon czegoś"

Torba (drabel)

3
Bardzo mi się podoba. Ta setka wyszła Ci efemerycznie poetycka :)
Czuowiek Roku pisze: Nie potrafię przyciąć moich marzeń do twych oczekiwań,
Czyta mi się "twoich" ale to tylko kwestia "słyszalności".
Dziękuję :)
Uśmiech dla Pani :)
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018

Torba (drabel)

4
Z początku do mnie nie przemówiło, ale puenta robi swoje. Całkiem, całkiem wyszedł Ci ten drabble.
„Words create sentences; sentences create paragraphs; sometimes paragraphs quicken and begin to breathe.” – Stephen King

Torba (drabel)

7
Lubię Twoją wrażliwość. Bardzo lubię.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron