Jak już mówiłem na chacie (zdaje się wczoraj),
Eldil to powyżej, to jest naprawdę dobre zagranie. Co więcej, coś takiego mógł zaplanować tylko geniusz zła. I nie mam na myśli tylko delikatnej próby zrzucenia winy* na kogoś innego. Myślę także o samym tekście.
Szatańsko przebiegle panie
Eldil, nie spodziewałem się.
A teraz do rzeczy. Po analizie porównawczej tekstów z etapu I i II, moje zakłady wyglądają następująco:
E2T1
obrazy: Piero di Cosimo
Portret Simonetty Vespucci i Arnold Böcklin
Wyspa Umarłych
Autor/ka: ten/ta sam/a co E1T4. Kadah? ela?
Ciekawy tekst, nastrojowy, ale wymagający szlifów. Były potknięcia, jak ziarenka piasku na zębach, gdy jesz czekoladę, która ci spadła na ziemię.
E2T2
obrazy: Piero di Cosimo
Portret Simonetty Vespucci i Arnold Böcklin
Wyspa Umarłych
Autorka: ta sama co E1T6.
Adrianna.
Nastrojowy i poukładany. Logiczny w całości. Świetnie napisany. Do obu tekstów autorka bardzo się przyłożyła z riserczem.
E2T3
obrazy: 3! Piero di Cosimo
Portret Simonetty Vespucci, J. W. Waterhouse
Magiczny Krąg i Arnold Böcklin
Wyspa Umarłych!
Autor/ka: ten/ta sam/a co E1T3. Eldil, albo Emma. Dlaczego nie RebelMac?
Zabawny, w stylu Eldilowych "Bajkach o Weryludkach" i tu jest pies pogrzebany. Bo autor/ka naśladuje styl Eldila (Wiadomo, że naśladownictwo to najwyższa forma uznania. A może pochlebstwa?

), ale czy to na pewno Eldil? Może Emma? Z nowym stylem? A może to Eldil nieznacznie zmienił styl, by wszyscy myśleli, że ma naśladowcę i nikt nie posądzał samego Eldila? Wzmianka w samym tekście, że niby nie bierze udziału. Dodajmy do tego komentarz Eldila i już mimo wątpliwości, mamy niemal pewność, że to szatańsko dobry plan na zmyłkę.

Panie Eldil.
Z technicznego punktu widzenia - dobry styl, miejscami - jak dla mnie - skoki między scenami i bohaterami, mogły by być wyraźniejsze, w sensie, żeby było jasne od początku, że w tej części są tacy, a tacy bohaterowie, a w następnej inni. Wolałbym nie musieć się domyślać, po przeczytaniu dłuższego kawałka. Ale to drobiazg, najważniejsze, że się ubawiłem.
E2T4
obrazy: Edward Hopper
Biuro nocą, oraz ulubiony przez wszystkich autorów Piero di Cosimo
Portret Simonetty Vespucci (choć tylko przez krótki moment w holograficznej wizji)
Autor: ten sam co E1T1 - RebelMac
Tekst trochę zabawny, ale chaotyczny (oba takie są). Jest pomysł - nawet mnóstwo. Fantazja to autora przyjaciółka. Świetnie. Ale brakuje jeszcze wyrobienia. Tekst chaotyczny, formatowanie tekstu traktowane po macoszemu - podobnie jak E1T1.
*winy - autorstwa tekstu/ów