Seener pisze: Może pisz "cokolwiek" dla siebie.
Cokolwieki to piszę, ale z nich debiut się nie zrobi.

Racja, nie ma być łatwiej.
Added in 10 minutes 39 seconds:
Po przemyśleniu tej całej babraniny w tekstach, to zauważyłam jedną, kluczową rzecz:
jedyna mikropowieść, którą skończyłam, napisana była poza domem, przy minimalnym z nim kontakcie.
A więc na podstawie powyższej konkluzji uznałam za zasadne odłożenie ciśnienia na powieść w tym roku, dopóki nie wrócę do swojej warszawskiej norki. Mam nadzieję, że nastąpi to w październiku. Na razie pozostaje mi okazjonalne dłubanie w Blefie (nie ręczę za jakość) i krótkie teksty do rozruszania palców. Na debiut poczekam do spokojniejszych czasów.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.
Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu:
https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj:
https://ewasalwin.wordpress.com/