Przemówcie do mnie, Anioły, słodko tak, szeptem;
ten świat wojen, zmartwień i trosk nie zna modlitwy –
śpiewajcie dla mnie, Anioły, w boskim doryckim.
Zastyga we mnie mollowy ton,
gdy sama modlę się w ciszy
o Egipt, o mój pustynny dom,
o moją bezpłodną Goszen.
Chodźcie tam ze mną, Anioły,
w miejsca mi obce, obskurne, cudze,
gdzie sen wieczny w policzek całuje;
użyczcie mi łez, pozbawcie złudzeń,
niech sam mnie wyzwoli smutek.
Ziemia Goszen
2Trudny to dla mnie wiersz.
Trudny w odbiorze, bo choć rozumiem biblijne nawiązania to nie umiem zwizualizować sobie peelki i jej emocji.
Jeśli to opowieść Sary - to brakuje mi tu jej osoby.
Jeśli zaś biblijna historia miała służyć jednynie za tło - to tego tła jest stanowczo za dużo, bo przesłoniło całą resztę.
Technicznie w zasadzie jest dobrze. Tylko w ostatniej zwrotce uciekł Ci nieco rytm, którego konsekwentnie pilnowałaś w pierwszych dwóch zwrotkach.
Niby wszystko się zgadza, nie popadłaś w żadne częstochowskie rymy - a ja jednak zupełnie nie czuję tego wiersza.
Nie czuję ani smutku ani rozterek i nijak nie mogę uchwycić przesłania tego wiersza.
O czym w zasadzie chciałaś napisać? Co chciałaś opowiedzieć?
Trudny w odbiorze, bo choć rozumiem biblijne nawiązania to nie umiem zwizualizować sobie peelki i jej emocji.
Jeśli to opowieść Sary - to brakuje mi tu jej osoby.
Jeśli zaś biblijna historia miała służyć jednynie za tło - to tego tła jest stanowczo za dużo, bo przesłoniło całą resztę.
Technicznie w zasadzie jest dobrze. Tylko w ostatniej zwrotce uciekł Ci nieco rytm, którego konsekwentnie pilnowałaś w pierwszych dwóch zwrotkach.
Niby wszystko się zgadza, nie popadłaś w żadne częstochowskie rymy - a ja jednak zupełnie nie czuję tego wiersza.
Nie czuję ani smutku ani rozterek i nijak nie mogę uchwycić przesłania tego wiersza.
O czym w zasadzie chciałaś napisać? Co chciałaś opowiedzieć?
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018
Ziemia Goszen
3Sarah, dziękuję pięknie za komentarz.
Wiersz pisałam po prostu o samotności i o jałowym stanie ducha. Taka zwykła ludzka reakcja na złe wieści, jak np. ciężka choroba lub śmierć bliskiej osoby. Zapożyczyłam parę obrazów do wyrażenia tego uczucia, które pojawia się podczas, nazwijmy to, żałoby. Nie pisałam natomiast z perspektywy postaci biblijnych, może kiedyś się pokuszę, chociaż to niełatwe zadanie... Czytałam też trochę Miltona w czasie jak ten oto (s)twór sobie powstawał, stąd stworzenia ze skrzydłami. Dzięki jeszcze raz za wizytę.
Wiersz pisałam po prostu o samotności i o jałowym stanie ducha. Taka zwykła ludzka reakcja na złe wieści, jak np. ciężka choroba lub śmierć bliskiej osoby. Zapożyczyłam parę obrazów do wyrażenia tego uczucia, które pojawia się podczas, nazwijmy to, żałoby. Nie pisałam natomiast z perspektywy postaci biblijnych, może kiedyś się pokuszę, chociaż to niełatwe zadanie... Czytałam też trochę Miltona w czasie jak ten oto (s)twór sobie powstawał, stąd stworzenia ze skrzydłami. Dzięki jeszcze raz za wizytę.
sapere aude
Ziemia Goszen
4W tytule masz "Ziemia Goszen", potem :
I jak na wiersz o
I może dlatego właśnie, ucieka ten emocjonalny przekaz a pozostaje coś w rodzaju poetyckiej przypowieści o czymś... No bo i kropki nad i zabrakło, by dookreślić ową przypowieść.
I jeszcze mam problem z tym wersem -
Tak sobie myślę, że chwyciłaś się zbyt wielu myśli na raz a chciałaś zmieścić się w krótkiej formie.
I stąd może ten mały, impresyjny chaos.
Szczerze mówiąc, przez chwilę zastanawiałam się, czy nie piszesz o Sarze ale nie tej od Abrahama tylko o Sarze – żonie Tobiasza z Księgi Tobiasza. Te Anioły przyniosły mi takie skojarzenie.
I jak na wiersz o
to jednak za dużo tych nawiązań, jednoznacznie wskazujących biblijne konotacje.
I może dlatego właśnie, ucieka ten emocjonalny przekaz a pozostaje coś w rodzaju poetyckiej przypowieści o czymś... No bo i kropki nad i zabrakło, by dookreślić ową przypowieść.
I jeszcze mam problem z tym wersem -
Boski dorycki nie brzmi dobrze, nie przenosi do żadnego obrazu, zabrakło tu jeszcze jednego słowa - dookreśnia w jakim znaczeniu widzisz ten dorycki (porządek, styl, miejsce?).
Tak sobie myślę, że chwyciłaś się zbyt wielu myśli na raz a chciałaś zmieścić się w krótkiej formie.
I stąd może ten mały, impresyjny chaos.
Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018
Ziemia Goszen
5Sarah, tak, rozumiem teraz Twój punkt widzenia. Spróbuję rozszerzyć jakoś strukturę w kolejnych poprawkach, chociaż boję się długich form w poezji, ale przemyślę co by tu poprzekształcać.
Dorycki to także jeden z modusów skal modalnych, mollowa skala (brzmi to jak np. refren "Earth Song" Michaela Jacksona) , dla mnie ten fragment przenosi raczej pewnego rodzaju nastrój, ale - faktycznie - nie obraz. Może w rytmach coś pokombinuję... porzeźbię w tym jeszcze. No nic, idę się dalej upadlać nad sobą. Dziękuję pięknie za Twoje uwagi.
Dorycki to także jeden z modusów skal modalnych, mollowa skala (brzmi to jak np. refren "Earth Song" Michaela Jacksona) , dla mnie ten fragment przenosi raczej pewnego rodzaju nastrój, ale - faktycznie - nie obraz. Może w rytmach coś pokombinuję... porzeźbię w tym jeszcze. No nic, idę się dalej upadlać nad sobą. Dziękuję pięknie za Twoje uwagi.
sapere aude
Ziemia Goszen
6Nie musisz się upadlać. Skąd w ogóle takie sformułowanie? Umiesz układać słowa więc baw się nimi a nie zadręczaj

Ten dorycki nijak mi jednak nie pasuje - i powiem Ci, że mając muzyczne wykształcenie i jakąś tam wiedzę teoretyczną - w życiu bym nie wpadła na to, że idzie Ci skale modalną


Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018
Ziemia Goszen
7Sarah, kurczę, to po prostu jestem lamą. Muszę przyznać, że obracam się w kręgu, gdzie często padają hasła typu dorycka, alterowana dominanta, mikrotonalność itp. itd., więc jak na typowego lenia przystało, piszę o tym co znam i co rozumiem...
Mózg mi trzeba stuningować, może coś to da... albo od razu lobotomia... W każdym razie coś z tym wersem ewidentnie muszę zrobić.
Mózg mi trzeba stuningować, może coś to da... albo od razu lobotomia... W każdym razie coś z tym wersem ewidentnie muszę zrobić.

sapere aude
Ziemia Goszen
8xbc, jesteś muzykiem klasycznym? 
Jaki instrument?

Jaki instrument?

Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018
Ziemia Goszen
9Sarah, niestety nie klasycznym, ale powiedzmy "rozrywkowym", a instrument to sześciostrunowiec. Podłoże edukacyjne mam bardziej w jazzie i muzyce współczesnej.
A czy poleciłabyś jakąś poezję/prozę, która dobrze ubiera dźwięki w słowa? Ja mam z tym problem, żeby opisać muzykę tak, by nie wyszła klisza.

sapere aude
Ziemia Goszen
10Opisać muzykę..
Trudniejszego tematu chyba nie mogłaś wybrać
Dla mnie mistrzem pozostaje Przybora, który jak nikt umiał każde slowo udźwiękowić
Tu, na forum mieliśmy kiedyś "muzyczną" próbę. Zobacz, jak sobie z tym radziliśmy.
http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopi ... 91&t=21015
Added in 7 minutes 26 seconds:
Trudniejszego tematu chyba nie mogłaś wybrać

Dla mnie mistrzem pozostaje Przybora, który jak nikt umiał każde slowo udźwiękowić

Tu, na forum mieliśmy kiedyś "muzyczną" próbę. Zobacz, jak sobie z tym radziliśmy.
http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopi ... 91&t=21015
Added in 7 minutes 26 seconds:
A moim był głos.. Wieki temu wyszkolony mezzosopran i od lat już nie używany

Brniesz w mgłę, a pod stopami bagno, uważaj - R.Pawlak 28.02.2018
Ziemia Goszen
11Uwaga merytoryczna: w Biblii Egipt nie jest miejscem nieurodzajnym, tylko miejscem, do którego ucieka się przed głodem.
Ziemia Goszen
12Egipt ma wiele znaczeń, zależy, na które miejsce w Biblii patrzymy. Plagi egipskie, na przykład, albo niewolnictwo, wielki ucisk, niedola itp.
sapere aude
Ziemia Goszen
13Niewolnictwo, ale nie nieurodzaj (może poza plagami, ale część plag ominęła właśnie ziemię Goszen). Izraelici buntują się na pustyni przeciwko Mojżeszowi, wspominając, jak dobrze jedli w Egipcie.
Ziemia Goszen
14Fluktuacja, insynuujesz, że nie znam tekstu źródłowego (nie wprost, co prawda), a tak nie jest. 

sapere aude