"Niesiony kroplą" -> krótki wiersz.

1
Na początku wstawię wiersz, który jest (hm) jakby przedsmakiem tego, co będzie działo się w "Deszczowej kołysance".



Na mym policzku nie jedna łza.

Serce już nie wie co robić ma.

Moje serce przestraszone,

Strachem przepełnione.

Ciało zapłakane,

Strasznie zbłąkane.

Myśli straszliwe,

Nie do końca fałszywe.

Słońce zgaszone,

Niebo zachmurzone.

Serce samotne,

Bólem napełnione.

Oczy podkrążone,

Usta zamglone.

Dusza osamotniona

Ciebie o pomoc woła.

Bo Ty jedna rozumiesz

I od zguby mnie ratujesz.



Pisałem będąc w totalnie złym humorze, zapłakany i pozostawiony samemu sobie bez pieniędzy w środku miasta :(



Pozdrawiam i czekam na falę krytyki ;)
http://img148.imageshack.us/img148/1027/2jcyq0grc8.jpg



Mandy Moore - my the best of the best singer, actor, women and person :*

2
Hmm..

Na tekst twój patrzę

chyba nic już nie zatrze

wrażenia złego, szkaradnego

niestety prawdziwego

środków stylistycznych brak rażący

temat mnie nie ujmujący

obraz różni się od kolorowanki

a wiersz od rymowanki



To nie problem napisać rymowany tekst. Zawsze najpierw zastanów się, co chcesz napisać, a później UKRYJ TO w słowach.
I've got the lot to burn...

4
Zgadzam się z przedmówcami. Już na samym początku razi powtórzenie słowa "serce" w dwóch kolejnych wersetach.



Jednak dla mnie każdy wiersz jest piękny, każdy ma swoją duszę, bo każdy jest napisany na podstawie naszych uczuć i doświadczeń i nawet jeżeli ten utwór nie jest najlepszy, nie zrażaj się i pisz dalej, bo wyrażanie swoich uczuć na papierze jest poprostu... właśnie piękne.

5
Proponowałbym użyć albo samych archaizmów, albo w ogóle z nich zrezygnować (za czym osobiście bym optował). Nie jest to święta i jedyna zasada, ale całkiem inaczej wtedy wszystko wygląda - moim zdaniem lepiej. I czasami lepiej nie nadużywać zbyt wiele w bliskim sąsiedztwie jak tutaj:



Na mym policzku nie jedna łza.

Serce już nie wie co robić ma.

Moje serce przestraszone,




- zawsze można "ugryźć" to z kilku stron.



W sprawie rymów wypowiedzieli się już moi przedmówcy. Może na początek spróbować np. abab, abba albo innych różnych od aabb - już wtedy całkiem inaczej będzie się czytało wiersz. Powoli wyszukiwać nowych, mniej dokładnych, a później wrócić do aabb jeśli dobrze się w takich czujesz (po czasie różnica będzie zauważalna). Ale nic na siłę - lepiej powoli, dużo czytając i pisząc, a z biegiem czasu coraz lepsze rymy zaczną układać się same. Warto też trochę poczytać o samych rymach - na pewno nie wpłynie to negatywnie na Twoje wiersze ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”