316

Latest post of the previous page:

Wspaniały przedsmak tego co nas czeka i jaka motywacja do dalszej pracy. :D A nie przychodzą do Ciebie ludzie krzycząc i unosząc transparenty z napisem "śmierć Pilipiukowi", czy coś? :twisted:



A jak z mailami pochwalającymi twórczość, dostajesz ich znacznie mniej, czy w ogóle?

317
A tak w ramach "mocnej krytyki" to mam pytanie.



Ostatnio próbuje coś tam, gdzieś tam, jakoś się dostać i ogólnie świecę swymi dziełami na lewo i prawo. Andrzeju, bo ja sama nie wiem czy jednak jestem przeciętna i byle jaka w swej twórczości, czy to norma, bo zbieram sporo plusów, ale są też osoby, które jadą po mnie jak po łysej kobyle ;] I niektóre z nich ponoć się "znają". Poza tym wysłałam do jednej gazetki opowiadanko, ale ni widu ni słychu, a moje pytanie o prace olane. To standard, czy mi się tylko wydaje? ;]



Ten.
Małe, żółte i kopie? Mała, żółta kopareczka.

318
Tenshi pisze:A tak w ramach "mocnej krytyki" to mam pytanie.



Ostatnio próbuje coś tam, gdzieś tam, jakoś się dostać i ogólnie świecę swymi dziełami na lewo i prawo.


generalnie musisz sobie zadać pytanie czy to co publikują jest lepsze niż to co piszesz czy gorsze. I proboj dalej. Bo zasadniczo nie bardzo jest inna droga. Najtrudniej sprzedac pierwsze.



problem niestety polega na tym ze redakcje schodzą na psy.

ja juz od dawna nie publikuję w czasopismach - bo nie mam tam z kim rozmawiać :cry:

319
Huh, przebrnąłem przez 22 strony pytań, odpowiedzi i dyskusji politycznych...



Jako zadeklarowany niepijacz kawy odeślę do http://pl.wikipedia.org/wiki/Kawa i zwrócę uwagę, że kawa nie jest zaliczana do napojów "zdrowych", co w kontraście z "dopalaczami" czyli ją zdrowszą, ale nie tak bardzo.



Do dyskusji Sapkowskiej trzy grosze wtrącę: Co łączy panów AS i AP, to według mnie umiejętność żonglowania językiem polskim, której obu mogę pozazdrościć. Sapek umiał ciekawie wykorzystać różne legendy i spleść w to ciekawe nowe formy opowieści (do czasu). Andrzej Pilipiuk zaś modeluje historię jak rzeźbiarz, by nadać jej nowy rys i wciągnąć czytelnika całkowicie. Na tym polu nie specjalnie widzę konkurencję, bo ciężko odnaleźć mi część wspólną w twórczości. Licytacje na ilość sprzedanych tomów do niczego nie prowadzą - czasy rzutu pospólstwa na Wiedźmina pamiętam jako posuchę w literaturze polskiej fantastycznej. Dziś jest dokładnie 180 stopni odwrotnie - wchodzę do księgarni i pensji by mi brakło na wszystkie polskie fantastyki z półki.



Gdzieś po drodze wobec Reynevana padł zarzut, że to bohater, który zawsze z opresji wychodzi "cudem". Mnie ktoś kiedyś zacytował słowa w stylu, że "miłość głupich wiedzie ku mądrości, mądrych ku głupocie". Jak połączymy to ze znaną prawdą, że głupi zawsze ma szczęście, to okaże się, że zakręcone przygody Reinmara von Bielau - skądinąd kształconego w alchemii - mają całkowity sens. Język trylogii jest trudny, fabuła poprzetyka histerycznymi wytknięciami wobec tamtej epoki, ale - nie ubliżając nikomu - przy odpowiednim poziomie dojrzałości czytelniczej można wynieść z tego przyjemność.



Gdy dorwałem się do historii o kuzynkach Kruszewskich, za mistrza języka uważałem AS, po zakończeniu lektury ten ideał upadł. Warsztat językowy AP jest co najmniej równie mocny. A do tego przygotowanie techniczno-historyczne nie ma sobie równych (a piszę to jako inżynier, który lubi czepiać się technicznych szczegółów). Choć uwierzyć, że drewno zebrane w odpowiedniej fazie księżyca jest niepalne oczywiście się nie da...



Przechodząc powoli ku sednu tego postu, powiem tylko, że Kitaro wśród ulubionych muzyków to interesująca sprawa, sam cenię go za co najmniej kilka utworów, a do tego lubię autorów w klimacie muzyki elektronicznej jak Vangelis, Biliński, Jarre, Tangerine Dream, The Alan Parsons Project... Andrzeju co o nich sądzisz? Jeśli miałeś okazję słuchać?



Czy tworząc lubisz ciszę? Czy słuchasz muzyki w czasie zapełniania kolejnych wierszy stronic?



Wykluło mi się również takie pytanie o warsztat pracy. Wiem, że korzystasz z zawieszającego się komputera pod kontrolą znanego systemu operacyjnego i najprawdopodobniej używasz do tego znanego edytora... słyszałem, że są tacy pisarze, którzy bez rytmu stukającej maszyny do pisania nie są w stanie tworzyć. Warsztat pisarza nie kończy się jednak na komputerze.



Andrzeju, Czy używasz w swojej pracy dyktafonu?



Czy notatki robisz na komputerze, czy w notesie/zeszycie?



Jak dużo czasu w liczbie średnich godzin tygodniowo na rok spędzasz w bibliotekach przeglądając materiały? Ew. jak dużo takich materiałów wypożyczasz do domu? internet kopalnią wiedzy jest, ale pewnych informacji ze świecą szukać - stąd pytanie.



Na koniec jeszcze mała uwaga do wątku o humanistach i ścisłowcach... O ile czyści humaniści mogą istnieć (dwie lewe ręce do techniki itp.), to absolutnie nie ma dobrego inżyniera bez nutek humanizmu. Dzisiejsze czasy wymagają silnych kontaktów międzyinżynierskich (powinienem napisać "międzyludzkich"?), a bez oczytania i biegłości w języku tego dokonać się nie da. Jak weźmiemy na tapetę komputery i ich interfejsy użytkownika, to okaże się właśnie, że nauki humanistyczne mają największy wpływ na ich użyteczność. A jak zadzwonimy w dzwonek podpisany "robotyka" to okaże się, że dziedziny jak najbardziej humanistyczne z obszaru filozofii i językoznawstwa są tam jak najbardziej przydatne (patrz: kogniwistyka).



To na razie tyle - jak się coś wykluje w przyszłości, nie omieszkam pospamować ciut.
Manveru

320
Manveru pisze: Na tym polu nie specjalnie widzę konkurencję, bo ciężko odnaleźć mi część wspólną w twórczości. .


W zasadzie nie robimy juz sobie konkurencji – o ile kiedykolwiek zachodziło to zjawisko



.

czasy rzutu pospólstwa na Wiedźmina pamiętam jako posuchę w literaturze polskiej fantastycznej. Dziś jest dokładnie 180 stopni odwrotnie - wchodzę do księgarni i pensji by mi brakło na wszystkie polskie fantastyki z półki. .


trudno mi oceniać dawną politykę supernovej – tzn podpisywanie dziesiątek umów a potem nie wydawanie książek, lub wydawanie ich w minimalnych nakładach. Ale faktycznie był czas kiedy do wyboru był sapkowski albo nurt główny – chyba ze udało sie dorwać ksiązki Ewy Białołeckiej czy Marka S. Huberatha – wydawane w mikroskopijnych nakładach



.

Gdy dorwałem się do historii o kuzynkach Kruszewskich, za mistrza języka uważałem AS, po zakończeniu lektury ten ideał upadł. Warsztat językowy AP jest co najmniej równie mocny. .


Trudno porównać jak Sapkowskiego nie czytałem ;-P 34 wydane książki to jest pewne doświadczenie, które siłą rzeczy przekłada się na wzrost umiejętności zawodowych. Ale sadze ze jeszcze mi daleko do perfekcji. To jeszcze nie jest poziom który chciałbym osiągnąć.



.

Choć uwierzyć, że drewno zebrane w odpowiedniej fazie księżyca jest niepalne oczywiście się nie da... .


Z tego co wiem faza księżyca to był tylko jeden z całego szeregu warunków. Trafiłem na to co najmniej dwukrotnie w niezależnych źródłach ;-P



.

Vangelis, Biliński, Jarre, Tangerine Dream, The Alan Parsons Project... Andrzeju co o nich sądzisz? Jeśli miałeś okazję słuchać? .


Jarra kojarzę. Reszty pewnie kiedyś słuchałem – ale chyba nie podeszło.



.

Czy tworząc lubisz ciszę? Czy słuchasz muzyki w czasie zapełniania kolejnych wierszy stronic? .


Zależy od nastroju.



.

słyszałem, że są tacy pisarze, którzy bez rytmu stukającej maszyny do pisania nie są w stanie tworzyć. Warsztat pisarza nie kończy się jednak na komputerze. .


a co za problem kupić program który podłoży pod klawisze komputera stukot maszyny do pisania? ;-P



.

Andrzeju, Czy używasz w swojej pracy dyktafonu? .


Kiedyś używałem – potem chyba wyrosłem...



.

Czy notatki robisz na komputerze, czy w notesie/zeszycie? .


W notesie



.

Jak dużo czasu w liczbie średnich godzin tygodniowo na rok spędzasz w bibliotekach przeglądając materiały? Ew. jak dużo takich materiałów wypożyczasz do domu? internet kopalnią wiedzy jest, ale pewnych informacji ze świecą szukać - stąd pytanie. .


Z mojej podkrakowskiej wsi wypad do biblioteki to koszmarna wyprawa... Dlatego gromadzę literaturę potrzebną do pracy w domu.



.

Na koniec jeszcze mała uwaga do wątku o humanistach i ścisłowcach... O ile czyści humaniści mogą istnieć (dwie lewe ręce do techniki itp.), to absolutnie nie ma dobrego inżyniera bez nutek humanizmu. .


;-)

322
Ciężko się wypromować ale jednak można.


Wiesz, to wszystko zależy od punktu widzenia. Jeżeli chcesz osiągnąć taki sukces jak Krzysiek od "Eragona" - życzę powodzenia. Nie lepiej poczekać trochę i uczciwie - jeżeli ma się polot do pisania i mózg od wymyślania fabuł innych, niż te co są teraz (czyli jednolitych, pospolitych) - zaistnieć na rynku? Wątpię, aby się - przy dobrych chęciach i silnej woli - w końcu nie udało.

323
otóż to 8)



Jak to napisał pan Andrzej w jednym ze swoich felietonów "nie talent, lecz chęć szczera produkuje Bestsellera"



Jeśli okaże sie, że ktoś nie ma talentu, to zostaje zawsze pracowitość...
jestem, więc pisze...


Jedni myślą, że piszą. Drudzy piszą, że myślą.

324
przyjmijmy że jednak te 10% tlentu jest niezbędne.



częśc pracy to też promocja. Trzeba napisać te kilkanaście opowiadań które rzucą ludzi na kolana...



Pozdrawiam

Andrzej

325
I oczywiście zacięcie. Przecież opowiadania same się nie napiszą ;P Tak przy okazji, czy warto narzucać sobie jakąś dzienną poprzeczkę, powiedzmy cztery strony dziennie, czy iść na żywioł, na przykład "hu-ha, dzisiaj mam trzy godziny wolnego, machnę pięć-sześć stron"? Oczywiście nie mówię tu o sytuacjach skrajnego wyczerpania, po powiedzmy imieninach cioci.



I jeszcze jedno - jak Pan redaguje swój własny tekst? Tzn. po wydrukowaniu wersji alfa, bierze Pan w dłoń marker/ołówek/cokolwiek i... co dalej? Są jakieś zasady, w stylu "IF blaaa THEN pleee"?
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

326
GreyMoon pisze: Tak przy okazji, czy warto narzucać sobie jakąś dzienną poprzeczkę, powiedzmy cztery strony dziennie, czy iść na żywioł


moim zdaniem lepsza jest systematyczność. - ja pracuję zrywami i widzę ile przez to tracę...



I jeszcze jedno - jak Pan redaguje swój własny tekst? Tzn. po wydrukowaniu wersji alfa, bierze Pan w dłoń marker/ołówek/cokolwiek i... co dalej?



czytam, tu coś utnę tu coś rozbuduję, tu wywalę powtarzające sie za blisko wyrazy.


Są jakieś zasady, w stylu "IF blaaa THEN pleee"?


why? napisz to po polsku.

327
Przepraszam, to była podstawowa pętla z języka programowania Pascal i C++ (chociaż tam nie ma then). Mniej więcej chodziło mi o to, czy we wstępnym redagowaniu tekstu są jakieś ustalone reguły, których można się trzymać dla lepszej efektywności, czy po prostu sprawdza się na czuja.



a co do tej pętli, to działa ona w uproszczeniu tak:



IF (jeżeli) widzisz świętą krowę leżącą na ulicy

THEN (wtedy) omiń ją
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

329
GreyMoon tu się pisze po polsku :P

Nie każdy zna się na instrukcjach listingu.

Dlatego nie bajeruj tu nam :P

================================





Panie Andrzeju, teraz moje pytania.

(lecz jeśli były już wymieniane to proszę o tym tylko wspomnieć)

=================================





1. Co zmieniłby pan w naszym nieszczęsnym rządzie?

2. Jakie pomysły na kolejne książki/opowiadania chodzą już panu po głowie?

3. Z tego co wiem, to mówił pan, że czuje potrzebę nieustannej włóczęgi po świecie. Jakie miejsca w takim razie byłyby pana wymarzonymi celami podróży? Miejsca, których pan jeszcze nie odwiedził, a bardzo pragnie tam wyjechać, by je lepiej poznać z bliska?

4. Co zmieniłby pan w naszym świecie?

Co pana razi i niepokoi w nim najbardziej? :P (wiem, wiem pytanie bardzo nie typowe, no ale każdy z nas ma jakieś swoje marzenia i przemyślenia). :)

5. Proszę opisać w kilku słowach wymarzone czasy, najbardziej korzystne dla pisarzy (nie tylko zawodowych) :)

6. Jakie byłoby pańskie wymarzone wydawnictwo :)?

7. Załóżmy, że jutro jest koniec świata na Ziemi, i wszyscy wybrańcy zostają przetransportowani specjalnymi statkami kosmicznymi na inną planetę (ew. księżyc). Każdy z wybrańców może zabrać trochę swojego dotychczasowego dobytku i jakieś pamiątki z życia na Ziemi. Plecaki, torby i walizki są małe, a miejsca musi wystarczyć na każde z ważnych dla nas rzeczy.

Powiedzmy, że jest pan jednym spośród tychże wybrańców i może zabrać ze sobą dajmy na to 20 książek. Jakie byłyby to pozycje?

8. Jaki jest pański wymarzony samochód/pojazd transportu osobistego? Może prywatny jacht? :D

9. Proszę określić jak się panu żyje w naszym społeczeństwie od 1 - 10.

10. Ile jeszcze chciałby pan napisać książek w swoim życiu?

11. W dzieciństwie, zanim poszedł pan do szkoły to kim chciał pan zostać? Może pamięta pan jeszcze? :)

12. Która z pańskich książek i opowiadań uważa pan za najsłabsze?

13. Gdyby mógł pan opisać swoją osobowość w kilku słowach, to jakie byłyby to słowa? (chodzi mi o przymiotniki :D)

14. Jaką kuchnię pan preferuje?

15. Kiedy i gdzie przydarzyła się panu najciekawsza, czy też najdziwniejsza przygoda pana życia?

16. Ma pan u siebie w domu jakieś zwierzątko? :D

Rybki, pieska, kotka, papugę, kanarka, etc?

17. Czego się pan najbardziej obawia, a co najbardziej pana cieszy odnośnie przyszłości polskiej fantastyki?

18. Jacy pisarze wg. pana całkiem nie słusznie, nie zasłużenie stali się uznawanymi i sławnymi spośród polskich i zagranicznych pisarzy? :P

19. Spośród polskich grafomanów, których najbardziej darzy pan sympatią?

20 - ostatnie. Nie wścieka się pan że tyle pytań? :lol:

=================================



Z niecierpliwością czekam na pańskie odpowiedzi dla zadanych przeze mnie pytań i... do następnego przeczytania :wink:



Pozdrawiam Pana i całą pańską rodzinkę,

Adam.

330
> 1. Co zmieniłby pan w naszym nieszczęsnym rządzie?



wszystko. zacząłbym od likwidacji demokracji i przejscia na rządy autorytarne.



> 2. Jakie pomysły na kolejne książki/opowiadania chodzą już panu po

> głowie?



piszę 4 tom Oka Jelenia i 6 tom wędrowycza, skrobię tesksty do 3 zbioru bezjakubowych. mam w planach cykl który będę pisał po Oku Jelenia.



> 3. Z tego co wiem, to mówił pan, że czuje potrzebę nieustannej włóczęgi

> po świecie. Jakie miejsca w takim razie byłyby pana wymarzonymi celami > podróży?



latem jadę na Gotlandię.

jesienią może do Astrachania.



> 4. Co zmieniłby pan w naszym świecie?

> Co pana razi i niepokoi w nim najbardziej? :P



trzeba zacząć od likwidacji lewicy i lewackiego myslenia. Reszta poprawi się sama. niepoki mnie rosnąca liczna zbędnych przepisów i zbędnych urzędników.



> 5. Proszę opisać w kilku słowach wymarzone czasy, najbardziej

> korzystne dla pisarzy (nie tylko zawodowych) :)



obecnie w USA? nie wiem. za komuny pisarze mieli dobrze - pod warunkiem że pisali to co władza zamówila. Ale to nie dla mnie.



obecnie jest nieźle i chyba będzie nieźlej.



> 6. Jakie byłoby pańskie wymarzone wydawnictwo :)?



podoba mi się to ktore mnie wydaje.



> 7. Powiedzmy, że jest pan jednym spośród tychże wybrańców i może

> zabrać ze sobą dajmy na to 20 książek. Jakie byłyby to pozycje?



Coś z Grina, może zestwa N.Dumbadze. nie wiem.



> 8. Jaki jest pański wymarzony samochód/pojazd transportu osobistego?



samochód to tylko narzędzie. nie musi być ładny po wierzchu.



> Może prywatny jacht? :D



o jeszcze jeden nainiak któremu sie wydaje że pisarze maja jachty ;-P

kajak sobie kupuję dmuchany ;-P



> 9. Proszę określić jak się panu żyje w naszym społeczeństwie od 1 - 10.



7-8



> 10. Ile jeszcze chciałby pan napisać książek w swoim życiu?



realnie patrząc powiedzmy jeszcze ok 30.

Potem emerytura.



> 11. W dzieciństwie, zanim poszedł pan do szkoły to kim chciał pan

> zostać? Może pamięta pan jeszcze? :)



archeologiem. I nawet zostałem. Pisarzem i też zostałem. Jestem człowiekiem zrealizowanym.



> 12. Która z pańskich książek i opowiadań uważa pan za najsłabsze?



bana prowokatorowi ;-P



> 13. Gdyby mógł pan opisać swoją osobowość w kilku słowach, to jakie

> byłyby to słowa? (chodzi mi o przymiotniki :D)



za trudne



> 14. Jaką kuchnię pan preferuje?



yyy... jedzenie to tylko paliwo. nie musi być wyszukane.



> 15. Kiedy i gdzie przydarzyła się panu najciekawsza, czy też

> najdziwniejsza przygoda pana życia?



nie kojarzę nic szczególnie ciekawego.



> 16. Ma pan u siebie w domu jakieś zwierzątko? :D

> Rybki, pieska, kotka, papugę, kanarka, etc?



nie.



> 17. Czego się pan najbardziej obawia, a co najbardziej pana cieszy

> odnośnie przyszłości polskiej fantastyki?



cieszy mnie że rynek sie podnosi i że mamy coraz więcej pisarzy.

martwi mnie napór głównonurtowców i krytyki,

niepokoi mnie zainteresowanie fantastyką ze strony lewaków - zawze ta literatura była oazą zdrowego rozsądku.



> 18. Jacy pisarze wg. pana całkiem nie słusznie, nie zasłużenie stali się

> uznawanymi i sławnymi spośród polskich i zagranicznych pisarzy? :P



nie odpowiem. po co siać ferment?



> 19. Spośród polskich grafomanów, których najbardziej darzy pan

> sympatią?



grafomanów ad definitione nie darzy się sympatią ;-P



> 20 - ostatnie. Nie wścieka się pan że tyle pytań? :lol:



co?

331
Za odpowiedzi dziękuję.



30 książek to sporo.

W każdym razie czeka nas jeszcze wiele do przeczytania i poznania.




o jeszcze jeden nainiak któremu sie wydaje że pisarze maja jachty ;-P
Hehe. Ja tylko żartowałem. Oczywiście, że tak nie myślę :P. To był przykładzik.




cieszy mnie że rynek sie podnosi i że mamy coraz więcej pisarzy.
Tak. Właśnie. To jeszcze nie jest z nami chyba tak źle... Już jest lepiej i będzie coraz więcej pisarzy z tego co można zauważyć.

Duży plus. Szansa. Na szczęście.



żeby tylko ilość czytelników wciąż się powiększała...

Nie wiem jak jest z tymi czytelnikami.

Przybywa, czy ubywa nas?




> 9. Proszę określić jak się panu żyje w naszym społeczeństwie od 1 - 10.



7-8


To całkiem nie najgorzej :P

Znaczy, to dobrze.


za komuny pisarze mieli dobrze - pod warunkiem że pisali to co władza zamówila. Ale to nie dla mnie.
Racja. Piszmy co sami chcemy pisać.


> 6. Jakie byłoby pańskie wymarzone wydawnictwo Smile?



podoba mi się to ktore mnie wydaje.
To świetnie :)


> 12. Która z pańskich książek i opowiadań uważa pan za najsłabsze?



bana prowokatorowi ;-P
Dziennikarzem nie będę, ale wyobrażam sobie, jak muszą być znienawidzeni właśnie za takie pytania ;-P

Chyba jeszcze nikt tak nie prowokował :P


> 18. Jacy pisarze wg. pana całkiem nie słusznie, nie zasłużenie stali się

> uznawanymi i sławnymi spośród polskich i zagranicznych pisarzy? Razz



nie odpowiem. po co siać ferment?
Słusznie :-)

Lepiej nie siać :wink:







Pozdrawiam

Wróć do „Strefa Pisarzy”