Słyszę szept twego głosu
rumiane policzki dostrzegam
posiadasz w sercu sposób
który kreuje kawałek nieba.
Chciałabym być istotą
do której wzdychasz nocami
układasz melodię słodką
wodząc po strunach palcami.
Oddałabym wiele za ciebie
bo ty pokazałeś mi drogę
położyłam w sercu u siebie
twą wyjątkową osobę.
Szczęściem stałeś się dla mnie
nadzieją na lepsze jutro
spowodowałeś ukradkiem
przestało być bardzo smutno.
2
W pierwszym wersie:
"Słyszę szept twojego głosu."
(tak jest bardziej melodyjnie, brakowało tu jednej sylaby. Słowo "twego" ma tylko dwie sylaby, "twojego" - trzy.)
Jeśli coś jest niemelodyjne, to znaczy, że posiada nieodpowiednią liczbę sylab. Musisz dodać, albo odjąć jedną sylabę.
Ostatnie dwa wersy trzeba napisać od nowa, żadne poprawki (niestety) im nie pomogą. Czasami warto skreślić wers i wstawić w jego miejsce całkowicie nowy.
Wiem, że człowiek przyzwyczaja się do tego co napisał, ale uwierz mi - złe zdanie (pozbawione melodii) trzeba skreślić w całości. Czasami nie ma innego wyjścia.
Całość mi się podobała.
"Słyszę szept twojego głosu."
(tak jest bardziej melodyjnie, brakowało tu jednej sylaby. Słowo "twego" ma tylko dwie sylaby, "twojego" - trzy.)
Jeśli coś jest niemelodyjne, to znaczy, że posiada nieodpowiednią liczbę sylab. Musisz dodać, albo odjąć jedną sylabę.
Ostatnie dwa wersy trzeba napisać od nowa, żadne poprawki (niestety) im nie pomogą. Czasami warto skreślić wers i wstawić w jego miejsce całkowicie nowy.
Wiem, że człowiek przyzwyczaja się do tego co napisał, ale uwierz mi - złe zdanie (pozbawione melodii) trzeba skreślić w całości. Czasami nie ma innego wyjścia.
Całość mi się podobała.