Piszę od... Właściwie to od zawsze, acz dopiero od trzech lat myślę o pisaniu całkiem serio. Od tamtej pory napisały mi się cztery powieści (z czego jedna wspólnie z przyjaciółką) i stos opowiadań, acz zawsze odczuwam lęk przed pokazaniem twórczości mej komuś, kto się na tym zna.
W kwestiach formalnych zaś jestem szesnastolatką, przyszłą dziennikarką sportową (przynajmniej wedle założeń) i torunianką z warszawskim epizodem w życiorysie. Niczego więcej chyba nie chcecie o mnie wiedzieć
