Witajcie

1
Witam wszystkich!



Mam na imię Krzysiek, ... i piszę odkąd pamiętam, to jest odkąd odkryłem maszynę do pisania mojej babci. Przejście na komputer okazało się przyjemnie (na maszynie nie ma klawisza backspace i delete). Chociaż wtedy to było jakieś takie... fajniejsze ;)



Pisze dla siebie, pisze często, szczególnie przez ostatni rok a z każdym dniem odkrywam że to co napisałem należałoby poprawić. Po jakimś czasie przywykłem i staram się nie wracać za często :) przynajmniej jak nie zamknę większej części.



pozdrawiam wszystkich :)

4
Cześć :)



Domyślam się w czym tkwi różnica.

Maszyna do pisania pomimo swoich braków w porównaniu z komputerem stwarza inny klimat, jak dla mnie bardziej sprzyjający.



Pozdrawiam ciepło i powodzenia!
przyjaciele są jak krasnoludki - nie istnieją.

5
tak, maszyna jest bardziej duszysta niż komputer :)



A co do pytania o teksty - to lubię operować w przeszłości polski (18 wiek i wcześniej), słowiańskiej, Azji, trochę w fantasy. Lecz zawsze chciałbym nietrywialnie przedstawiać/wić banalne z pozoru historie i ich wpływ na ludzi. Nie lubię podziału dobry-zły, bardziej do mnie przemawiają szare ludziki współczesnego świata.



zagmatwałem :roll:

6
Co do tych szarych ludzików wspólczesnego świata podzielam.



Orginalnie z ta Azją i XVIIwieczną Polską. Hmm widzę też w Tobie lekkie lub wielkie zamiłowanie do historii ;)
przyjaciele są jak krasnoludki - nie istnieją.

7
... szare ludziki...


*Zaciąga się głęboko powietrzem....* Coś czuję, jakiś zapach.... chyba, poezję o ludziach, o szarych twarzach muszących wstać wcześnie na pociąg o piątej do pracy...



Nie pisz o szarych ludziach, bo w najlepszym razie napiszesz nudną obyczajówkę, w najgorszym ciekawą historię przerobisz na coś szarego... Każdy człowiek i jego historie to gama barw. Dodaj do tego tło jakie preferujesz
przeszłości polski (18 wiek i wcześniej), słowiańskiej, Azji, trochę w fantasy
a powinieneś wyjść poza 16, góra 32 bitową gammę barw. I pozbędziesz się przytłaczającej skali szarości. Mała dy(a)gresja (bardziej pasująca do tematu Jak pisać): ktosik z obecnych czytał Przenajświętszą Rzeczpospolitą imć Piekary? Tam jest historia o szarym kraju, o życiu w odcieniach szarości pełna barwnych (no może nie wszyscy, ale mało tam ludzi monochromatycznych) postaci... Jest szaro i czyta się świetnie. Tyle...



A teraz... Test, bo ja przyuważyłem chimerę w lasku za leżem Webera! *Ostrzy pazury*
Huginn ok Muninn flięga hverian dag



i??rmungrund yfir;

óomk ek of Huginn, at hann aptr ne komit,

þó si??mk meirr um Muninn.



-------------------------------------------------------



Witajcie w Kraju Umarłych!

Tutaj śmiech zniewoli Wasze lęki!

A marzenia i sny...

Spełni Wielki Papier!!!

11
huginn, mistrzu oświecenia, jakiś ty mądry tekst napisał <zachwyca się głośno>. Idę spać, bo chyba przestawiłam się na nocne życie. Zmieniam się w hybrydziaka jakiegoś, daję słowo...

13
a prawda jest taka, że tą maszynę to jeszcze babcia ma. Tyle że przestawić się teraz z komputera -> byłoby piekielnie trudno. Trzeba położyć większy nacisk na to co się pisze.



Ksywka natomiast pochodzi ze szkoły.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron