W czym pisac?

1
Nie widziałem tu jeszcze takiego postu, a przecież odpowiednie narzędzia potrafią wydatnie pomóc w każdej pracy (począwszy od kopania ogródka, a skończywszy na misji na marsa).



Odkąd pamiętam, używałem Worda i ... był to fajny produkt gdyby nie to że przy dokumentach większych niż megabajt, Word zabierał na moim kompie cały możliwy czas procesora. Pisanie na laptopie ograniczało się wtedy do 30 minut, wyjącego wiatraka i podgrzewanych ud.



Ale co zrobić? Dzielić na części czy jak?



Moje poszukiwania były drogą przez mękę, ale wreszcie znalazłem coś co spełniało 80% moich oczekiwań:



http://www.spacejock.com/yWriter4.html



Dokumenty zapisywane są w rtfie, łatwy eksport do 1 pliku, podział na rozdziały i sceny, lista lokacji i postaci, etc. Oczywiście, programik nie zużywa procesora jak szalony, i laptop wytrzymuje 3 godziny prawie.



Wszystko super, jedynej rzeczy jakiej mi brakuje to możliwość podpięcia notatki pod pojedyncze słowo lub zdanie - coś w rodzaju redakcji, gdy chce zapisać sobie że to i to jest do poprawy, albo ten wątek należy kontynuować dalej.



Od dwóch miesięcy używam yWritera i bardzo przypadł mi do gustu. Aha - jest darmowy :), i drugie aha: nie jestem autorem ;)

2
Obejrzałam programik i jedyne, co mnie na razie zirytowało, to brak polskich napisów :lol: Nie jestem dobra w angielskim, ale jakoś sobie poradzę, żeby samemu wypróbować to ustrojstwo - może i mi przypadnie do gustu?

3
ale można sobie wybrać polski język z menu "Languages" :) co prawda nie wszystko jest do końca przetłumaczone ale zawsze coś.



ciekawy programik, Qlek :)

Dodane po 13 minutach:

tylko ma jeden bardzo poważny błąd: nie można używać ż :(

5
Wiecie co? Wolę Worda, kocham Worda, a notatki robię w zeszycie. Co za dużo techniki, to nie zdrowo :wink:

Dodane po 27 sekundach:

Chyba jestem zacofana :lol:

6
Używanie Worda do pisania to jak strzelanie z armaty do komara. Zresztą pisać można tak naprawdę w byle jakim notepadzie, zaawansowane edytory tekstu przydają się tylko podczas poprawek, redakcji. No i czemu Word? Jest jeszcze Linux, dla którego jest mnóstwo darmowych i szybkich edytorów - np. AbiWord, KOffice...no i jest jeszcze OpenOffice... po co używać pirackiego zapewne Worda do pisania opowiadań :) :> Bo nikt mi nie wmówi, że będąc początkującym pisarzem, często na utrzymaniu parentsów kupuje oryginalny soft kosztujący minimum 200 zł. No chyba, że dostał gratis w jakiejś promocji :P



Co do tych programików dla pisarzy - IMHO przydatność tego jest raczej znikoma - za mało funkcjonalne i dużo niepotrzebnych opcji. Nosze się z zamiarem napisania swojego edytora (w Visual Basicu, hehe :P) od dłuższego czasu, ale jak na razie to pozostaje w sferze zamiarów - lepiej chyba pisać książki :D

7
Nie jesteś zacofana. Ja piszę w notatniku. Worda nawet często nie mam na dysku. :D
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.

8
jak powiedziałem...napisałem: przy dużych tekstach word bierze 100 procent czasu procesora, i nie da się pracować na laptopie. Nie wiem jak najnowszy, ja mam wersję 2000.



Zwykłem siadać w ogrodzie lub poza domem i sobie pisać, ale 30 minut to naprawdę trochę za mało.



Ja się przekonałem, przemówił do mnie podział na rozdziały i sceny oraz ich status (draft, przeglądnięty, etc). Przy dużej ilości tekstu lepiej się nawiguje.



Zmuszać nie chcę: sam używam i polecam, a że nie widziałem opisu tego programu to wklejam. Może ktoś polubi?

11
kurczę, a taki fajny program... tyle opcji. wyobrażam sobie kiedy projekt jest wypełniony rozdziałami, scenami, bohaterami, miejscami, notatkami pobocznymi... normalnie człowiek przenosi się do nowego, wykreowanego przez siebie świata.



spróbuję zainstalować jeszce raz. u mnie nie ma tych liter w edytorach scen, zobacz u siebie czy są w edytorach scen.

12
już wiem chyba a co chodzi. Nie ma faktycznie polskich znaków w nazwach scen i rozdziałów. Są w tekście - jak się ustawi poprawny font.



:idea:

14
ale nie w nazwach scen, tylko w samej treści, w samym edytorze gdzie zaczyna się już pisać :( wybierałem Verdanę, Times New Roman, Courier nawet i nic, dalej to samo

Dodane po 3 minutach:

po prostu prawy alt + s/z to jakieś skróty klawiszowe bo mi ikonki scen migają. a gdzie te skróty klawiszowe się wyłącza albo przestawia to nie mogę się doszukać. ciekawe czy to w ogóle możliwe.

Dodane po 29 minutach:

dobra, ściągnąłem sobie wersję starszą i w niej wszystko działczy jak należy :)

15
Ja też wolałem kiedyś pisać ręcznie, ale uznałem, że to strata czasu. No, chyba że z góry wiem że, nie będę tego nigdzie publikował, to wtedy tak. Inna sprawa, że nawet sam mam problemy z przeczytaniem mojego odręcznego pisma. :/
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”