16

Latest post of the previous page:

Epejos22 pisze:
Zmieńcie temat na "Powieść vs. opowiadanie" albo na "Różnice między powieścią a opowiadaniem". Nazwa obecna jest mało kontaktowa.


O tym może niech zadecyduje autor tematu, któremu jak widzę nie chodziło o to czym sie aktualnie zajmujecie.

Przypomnę wam jeśli nie macie tyle energii żeby spojrzeć do pierwszego postu:

Kod: Zaznacz cały

Jaka jest budowa opowiadania i różnice wobec powieści?
Dążycie do celu, ale okrężną drogą.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

17
Pisanie powieści to nie stagnacja. Pisanie powieści to wojna.
Dokładnie. Opowiadanie to osobna potyczka.


Jeśli chcesz pisać... zacznij od powieści. Charyzmatycznie.
I jaki jest wynik twoich działań? Opublikowałeś coś? Wydałeś?


Dążycie do celu, ale okrężną drogą.
Jak jest budowa opowiadania?

Ogólnie. Reguły. Standardy. Zakazy. Definicje. Co, kto wie jednym słowem. Wolę na surowo.

18
Jak jest budowa opowiadania?

Ogólnie. Reguły. Standardy. Zakazy. Definicje. Co, kto wie jednym słowem. Wolę na surowo.


Tak jak we wszystkim - nie ma zasad. Musisz je stworzyć.

19
Opowiadanie ma luźną konstrukcję i nie obowiązują w nim żadne rygory. Z definicji- powinno być po prostu krótkie, o prostej akcji, jednowątkowej fabule, pisane prozą- ale to takie oczywiste wyznaczniki, które na pewno już znasz.
"Nie wiem, co to poezja,

jest w niej coś z laski Mojżesza:

strumień dobędzie ze skały,

umie zabijać i wskrzeszać."

W.B.

21
To tak, jak chodzenie po górach. Pisanie opowiadania przypomina jednorazowy bieg przełajowy po parku. Natomiast pisanie powieści to wielotygodniowa wędrówka po dzikich rozstępach górskich, z ciężkim, dwudziestokilogramowym plecakiem na plecach. Gdy kończysz pisać opowiadanie, twoje mięśnie (intelektualne) są pobudzone, nic więcej. Gdy kończysz pisać powieść czujesz się twardy jak granit, żadna góra nie wzbudzi w tobie strachu. Pisanie opowiadania rozwija Cię lokalnie, miejscowo. Pisanie powieści rekonstruuje cię kompleksowo, wszechstronnie. Stajesz się nowym człowiekiem.



Nie słyszałem jeszcze, żeby jakiś pisarz stał się nowym człowiekiem po napisaniu - filigranowego! - opowiadania.



Dodane po 10 minutach:



Gdy miałem 17 lat zacząłem pisać powieść, nie wiem czemu, nie wiem po co. Po prostu siadłem przy komputerze, stworzyłem plik w wordzie, spojrzałem na księżyc i w ten sposób straciłem swoje dziewictwo. Postanowiłem, że będę pisarzem. Stało się to z dnia na dzień, bez celów, powodów i wcześniejszych motywacji.



Jeśli chcesz pisać... zacznij od powieści. Charyzmatycznie.


Na forum nie wypowiadam się często. Moje odwiedziny mają na celu nie zgłębienie wiedzy z kategorii umiejętności pisarskich - Lubię analizować dyskusje, rozkładać na czynniki pierwsze charaktery w tych rozmowach uczestniczące, a już ponad wszystko, podejście do pisarstwa. Jest Was wielu; niektórzy coś zwojowali, inni nie; część biegiem zdobywa góry, niemało " lubi pisać o swoim pisaniu" i nic ponad. I tak, czytałam Twoje wypowiedzi, Epej ( :wink: ) z nieukrywanym zadowoleniem, ze szczerym uśmiechem kiwając głową na potwierdzenie. Zdążyłam, na spółkę z panią Wyobraźnią, skonstruować postać pewną, czytałam i powtarzałam -

"Oto pisze ktoś, kto rozumie to, co robi. Wie, gdzie jest początek i koniec, zna znaczenie i wartość swoich umiejętności. "

Teraz czytam takie bzdury ! Bzdury.

Wszystko pięknie, ładnie - Powieść lepsza od opowiadania, tu wyprawa, tam spacerek. Maestria porównania. Ale tak się zastanawiam :

Jak podchodzisz do pisania ? Czy siadasz w piątek piętnaście minut po siedemnastej, myślisz - Dziś rozpocznę prace nad powieścią. I zabierasz się do roboty.

Czy tak to wygląda? Czy naprawdę ludzie nie wiedzą dlaczego mają do dyspozycji i opowiadanie, i powieść, i sztukę, i formy obrazowe...

Nie rozumiem dyskusji. Czy można rozróżnić, iż uniwersalnie lepszą wprawę gwarantuje przygotowywanie krótkich form, miast złożonych - czy też na odwrót - ?

A gdzie koncepcja ?!

To nie koncepcja, motyw, temat zależy od formy. To forma zależy od pomysłu. ( Mieszam motyw z pomysłem, wiem, ale w znaczeniu ogólnym )

A teraz następne -

Czy naprawdę nie wiesz dlaczego robisz to, co robisz ? Czy nie masz w tym nadrzędnego celu ? Czy można wyruszyć w te wysokie góry, nie potrafiąc jeszcze stawiać kroków ? Czy człowiek może w ogóle podjąć jakiekolwiek działanie, nie podążając za konkluzją, nie posiadając motywacji ?

Dodane po 6 minutach:



To historia, która w Tobie powstanie, którą stworzysz, decyduje o kształcie. To od treści wszystko się zaczyna. Pewna opowieść nadaje się wyłącznie na film, inna - powinna zostać zrealizowana na scenie, itepe. Oczywiście, jest wiele takich, którym odpowiada więcej form.

Tylko pytanie; czy nie są wtedy rozrywane ? Czy nie są te historie, pakowane bezmyślnie choćby w film, kaleczone ?

Dlatego narzędzi pisarz posiada wiele. I powinien z nich korzystać. Zawsze - W zależności od historii, nie na odwrót.
"I swear, by my life and my love of it that I will never live for the sake of another man nor ask him to live for mine."

"Atlas Shrugged" Ayn Rand.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”

cron