Latest post of the previous page:
Słowa czarne piszę, wiem, pisać je muszęPewnie, pewnie, że się skuszę na ofertę
Kopertę z duszą zostawię pod talerzem
Przymierzem naszym spleciemy kosy
Stosy winny płonąc pod smolnymi stworami
Parami mogliśmy do nieba podążać... parami
Teraz pod niebiańskimi bramami głęboki rów
Znów przegrana, z tyłu zmieniają straży wartę
Zawsze gram w otwarte, więc wyznam od razu
Nie robią na mnie wrażenia piekielne kielnie
Marzenia w życiu spełnione, rozkoszy niemało
Opływało domostwo radościami nie z tego świata
Kata, zawołajcie kata, niech gra bębnowa muzyka
Zegar tyka, tyka, czasu już niewiele, posłuchajcie
Drodzy przyjaciele:
Przeżyłem więcej niż niejeden z was
Warto na skróty! Warto przez las!
Posmakować raz lukru, potem zżerać kwas.