Idę do szkoły, całkiem wesoły
Krok mój pewny, wcale niezwiewny
Myśl o ucieczce, niczym kryminał
Zły ten, kto o niej w ogóle wspominał
Doszedłem w końcu do jej bram
A że ja nie cham
Z uśmiechem na twarzy
Wchodzę w mury naukowe gdzie mój los się waży
Pełną światłość umysłu uzyskam
Gdy ujrzę tych na których widok radością tryskam
Niczym starożytni mędrcy, profesorzy kroczą
Twarze spragnione wiedzy ukazują się ich oczom
Myśl o tym czego dziś się dowiem
Przyprawia mnie o to... o czym nie powiem
Siedzę dość spokojnie bo wiem że przyjemność z nauki mnie czeka
Mej mądrości tam przybywa, a czas się prawie nie odwleka
Siedzę w swej ławce i wysłuchuje
Co nam profesor zgrabnie w główki wałkuje
Życie me ma sens gdy jestem tam
W móżdżku mym porządkuje się cały kram
Największa jest zasługa tych niezwykle wytrwałych
W swej skromności niebywałych
Nauczycieli naszych, którzy dorosłego życia uczą nas
Gotowymi do niego będziemy gdy nadejdzie nasz czas
Na szczęście dziś sobota
To był tylko sen, no i po kłopotach
2
To chociaż tu będę pierwszy
. Cóż nie rytmicznie i źle mi się czyta ..układ wiersza też mi się nie podoba( ... treść również jakoś do mnie nie przemówiła ... chyba nie lubię po prostu tak składanych wierszy więc tu się akurat nie przejmuj
. Pamiętaj tylko o rytmice:D i popracuj nad tym wierszem jeszcze:D .


żyć wedle chęci lub wcale nie żyć .
3
i mnie, i mnie źle :-) Zgadzam się z Cazpianem. Skacze i sensem i rytmem.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg