Nic nie szkodzi 

. Chociaż jako człowieka mnie w ogóle nie znasz, ale rozumiem cię 

. Ja też walczkę, jak ktoś nie uznaje geniuszu mojego "samotnika z Providence" 

. Twoje rozumowanie: "Ja, maluczki czytelnik, nie mogę mieć własnego zdania", tak? Coelho jest pisarzem, który osiągnął komercyjny sukces, z tegoż powodu mam uważać go za kogoś wielkiego? To tak, jak bym Hannę Montanę cenił za kunszt aktorski, bo też gra i też jest sławna 

. 
Głębokie. Jak jasna cholera.
Głębokości są różne, mnie TA nie odpowiada 

.
A z problemami to rozumiem sobie bez zawahań radzisz?
Raz radzę sobie lepiej, a raz gorzej. A to ładnie pytać o tak osobiste sprawy? 

 Wiem, że "mądrość" pana Coelho nie pomoże w ich rozwiązaniu.
Nie muszę sięgać po żołądkową.
Ja też nie muszę, sięgam jak chcę 

.
Razi dlatego, że nie masz nic na swoim koncie
To prawda... przysłowiowa "bida z nędzą"... skąd wiedziałeś? Haker? 
 
Sorry, że tak niekulturalnie.
Przyzwyczaiłem się do tego, że stąpają po tym świecie ludzie, co nie ustąpią starszej osobie w autobusie 

.
These dreams in which I'm dying are the best I ever have.
I'd like to learn how to play irish melody on flute.
"Dreaming dreams no mortal ever dare to dream" 
E.A. Poe "The Crow"