1
łbem w ścianę biję szalenie

tak rozbijam smutną ciszę

farbą duszy skrwawione

cienkim pędzlem słowo piszę

zwykłe, strasznie bezsensowne

w bladym tle bardzo spóźnione

długo tak oczekiwane

lecz spieprzyłem swą obronę

ty zaś przyjrzyj się dokładnie

nim bezwstydnie je wymażesz

po za jatką bladej ściany

skrzętnie są ukryte twarze

Dodane po 44 sekundach:

Robert Cazpian Sękala
żyć wedle chęci lub wcale nie żyć .

2
Robercie :-)
lecz spieprzyłem swą obronę

ty zaś przyjrzyj się dokładnie
przyjrzałam się dokładnie i coś zaiste spieprzyłeś. Nie wiem czy obronę, ale coś jest nie tak. Niekonsekwencja rymów to raz. Sylaby 8-8-7-8-8itd

potem
po za jatką bladej ściany
czy to poza czy też nie, "poza" razem pisze się :-)

Fajny początek (łbem szalenie walić musi być bolesne) i w ogóle "przesłanie wiersza" :-) ale coś gdzieś niedotarte. Szmatkę, polerkę i do dzieła.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

3
Mam podobne wrażenie. Coś jest w tym wierszu, takie właśnie szalone bicie w ścianę, jest symbolika, przesłanie, uczucie... Ale takie to nieposkładane troszkę, niedopracowane. Miejscami czytelnik może się potknąć i musi się męczyć a to podobno "autor powinien się tak męczyć, żeby czytelnik już nie musiał" ;) Co prawda nie ma to dokładnego zastosowania w poezji bo tutaj czytelnik odrobinkę pomęczyć się może ale tak czy inaczej czegoś mi brakuje. Niemniej oceniam pozytywnie :) Styl (w sensie nastroju) trzymasz ;)
Te nie pachnące żadnym nozdrzom -
cudowne, purpurowe kwiaty;
ta woda, której nikt nie pije,
ten wiatr nad pustką mgieł skrzydlaty...

...och! tam jedynie dusza żyje!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron