"Staruszkowie"

1
Drżącymi rękoma układają srebrne nitki na głowie.

Potem zastygają w zamyśleniu, by pouśmiechać się

do swoich czarodziejskich wspomnień.

Lubią zasiadać na zielonych ławeczkach chwil

cenniejszych, dziś, niż wszelkie złoto świata.

Wyszywają pokornie chusteczki drobnych radości.

Robią na drutach ciepłe szaliki i czapki

na niepogodę ducha dla niewdzięcznych wnuków.

Raczej nie śpią zbyt długo, przysypiają na moment,

lecz w swych snach nie boją się przeglądać w lustrach.

Wystrojeni, piękni bo młodzi, idą kolejny raz

na swoją pierwszą romantyczną majówkę.



Pamięci moich dziadków
alouette

3
Ja tam nie przepadam za interpunkcją w białej poezji. Tylko ogranicz Ale co kto lubi:)
"Stąpaj ostrożnie,

Stąpasz po marzeniach..."

4
A no właśnie, ja też za nią nie przepadam (interpunkcja), ale ciągle mi to wytykano więc zaczęłam ją stosować.
alouette

5
Niektórzy zapominają że białą poezję można tworzyć bez ani grama interpunkcji. :)
"Stąpaj ostrożnie,

Stąpasz po marzeniach..."

6
Spamujecie. Jeżeli chcecie sobie pogadać, to róbcie to na pw :) Nie chce mi się tego pisać we wszystkich wątkach, gdzie to robicie, więc mam nadzieję, że to drobne upomnienie do was dotrze za pośrednictwem tego tematu :)



Zgadzam się z Atreusem. Chyba jednak lepiej by było tym razem całkiem z interpunkcji zrezygnować :) Chociaż z nią też nie jest źle.

Wiersz jest ciepły, lekki, melancholijny. Bardzo romantyczny w wymowie. Korzysta z subtelnych środków stylistycznych.

Mam tylko jedną propozycję. Może, żeby zniwelować poczucie powtórzenia w wersach:
Raczej nie śpią zbyt długo, przysypiają na moment,

lecz w swych snach nie boją się przeglądać w lustrach.
zamienić "przysypiają na moment" na coś jak "drzemią przez chwilę"?



Generalnie, brawo. Napisałaś wiersz typowo "babski", wyidealizowany, ale nie ckliwy :) Podoba mi się.

Tak między nami, to uważam go za najlepszy twój utwór do tej pory.



Pozdrawiam
"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem." Lao-Cy, Księga Drogi i Cnoty

"Litterae non erubescunt." Cyceron

8
Najpierw trzeba odróżnić spam od wypowiedzi na temat. Nadmierne wyczulenie nie jest zdrowe.



edit by Pika

brak wyczulenia również :D i kolejny spamik :)
Ostatnio zmieniony ndz 29 mar 2009, 22:12 przez Atreus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Stąpaj ostrożnie,

Stąpasz po marzeniach..."

9
A mnie się nie podoba :-). Przede wszystkim dlatego, że tytuł sugeruje obie płci, a treść... może ja miałam dziwnych dziadków, ale żaden z nich nie wyszywał, ani nie robił na drutach. Babcie tak. Obie. Malujesz zdziecinniałą starość. Nie lubię tego. Oni chyba też nie.
chwil

cenniejszych, dziś,
przecinek powinien być przed cenniejszych, a nie po.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

10
Tytuł jest ok. Ławeczki, wspomnienia, majówka, lustra, to sie tyczy obu płci. To pogoda ducha a nie zdziecinniałość. Ja dużo rozmawiałam z moją babcią.
alouette

11
Poczekam na opinię innego Poetyfikatora na temat odczuć płciowych w tym wierszu. Dla mnie jest oczywiste, że wszystkie czynności w nim wymienione robią babcie, a dziadkowie tylko parę z nich. Wiersz jednak zrównuje, jakby wszyscy robili wszystko.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

12
Hmmm... Nie wiem, czy mnie jeszcze tu chcą, ale Gra ma rację. Rzeczywiście odebrałam to raczej jako utwór o babciach, niż o dziadkach :D Mój dziadek o majówkach nie opowiadał, ale moja babcia wpasowuje się w obraz (poza faktem, że na drutach nie robiła). Moja babcia tak właśnie żyje. Przeszłością. A teraźniejszością tylko dla wnuków. Ja tego pogodą ducha nazwać nie mogę.

Ale może rzeczywiście jest to wiersz o ludziach starszych nie dla nich pisany. Może raczej dla tych "niewdzięcznych" wnuków, którzy czasem mogliby się zatrzymać i przysłuchać wspomnieniom :)



Szymborska, zdaje się, napisała taki prawdziwy wiersz o ludziach starych :D Tamtej wizji przytaknęłaby większość dziadków. No, ale myślę, że tą "romantyczną" (poniekąd) stronę "złotego wieku" też opisywać można. Skoro tak żarliwie rozpisujemy się na temat romantycznej miłości, której z reguły daleko do rzeczywistości, to możemy idealizować i tu.
"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem." Lao-Cy, Księga Drogi i Cnoty

"Litterae non erubescunt." Cyceron

13
Poczekam na opinię innego Poetyfikatora na temat odczuć płciowych w tym wierszu. Dla mnie jest oczywiste, że wszystkie czynności w nim wymienione robią babcie, a dziadkowie tylko parę z nich. Wiersz jednak zrównuje, jakby wszyscy robili wszystko.


Się zgadzam. Wiersz zdradza moim zdaniem, że masz talent i powinnas pisać i ten konkretnie mi się nawet miło czytało. Ale w warstwie intelektualnej - trzeba pomyśleć, bo faktycznie raz - wiersz raczej o babciach i dwa raczej o takich babciach, które już przemijają i powiem - na szczęście. mam nadzieję, że starość to coś więcej niż patrzenie wstecz i szaliczki nikomu niepotrzebne bo dwadzieścia takich można kupić z konfekcji dzianinowej made in china.



Ale... i tak jakoś mnie nastroił, ach... :)

pozdrawiam
w podskokach poprzez las, do Babci spieszy Kapturek

uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek

Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat

14
ok, może i bardziej o babciach. Dzisiejsze zamiast na drutach znają się na kompach, takie czasy. Myślę, że różnie to z nimi bywa. Wszystko ma swój urok.
alouette
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”

cron