dzieło

1
prawdziwe dzieło sztuki

flaszka samotnie wypita

kunsztowne kopnięcie w ryj

naznaczone ognistym piętnem

wymiociny i wypociny

wygotowane w różanym olejku



przejrzyste lecz ciężkostrawne
żyć wedle chęci lub wcale nie żyć .

2
Nie podoba mi się. Chodzi o to, że trochę za dużo patologicznej rzeczywistości, ja w poezji wypatruję czegoś innego.
alouette

3
Zwykła wyliczanka. Owszem, można z niej coś ciekaweo odczytać, ale już forma skutecznie odstrasza. Nie przepadam za wierszami, w których każde słowo ma określenie. U ciebie jest: "prawdziwe dzieło", "samotnie wypita", "kunsztowne kopnięcie", "ognistym piętnem", "różanym olejku". Są potrzebne, by móc dobrze zrozumieć wiersz, ale na pewno da się to zapisać w inny, lepszy sposób, za pomoca innych części mowy. Taka wyliczanka to pójście na łatwiznę.



Na plus wers: "wymiociny i wypociny" - nie wiem, dlaczego, ale przypadł mi do gustu :)



Pozdrawiam

Patka
Zajrzyj, może znajdziesz tu coś dla siebie

Jak zarobić parę złotych
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”