Trwamy

1
Jeden z pierwszych lirycznych tworów jaki spłodziłem i prawdopodobnie pierwszy, który uznałem za znośny:



Zagubieni w przestworzach słów niezrozumiałych

w gąszczu twarzy nieprzyjaznych

spaleni na stosach zimnych wymownych spojrzeń

zniewoleni przez szorstkie dłonie

trwamy niemalże bez strachu trwamy

trwamy w przekonaniu o swojej wartości i sile

choć dla nich znaczymy niewiele więcej

niż źdźbło słomy

a przekonanie o naszej słabości podnieca ich próżność

Lecz przyjdzie czas że dłonie zwiną się w rulony pięści

skrzepną jak krew na koszulach

Wtedy powstaniemy aby zmieniać świat
Are you a runner too? Nobody needs your care?

2
Warto podzielić wiersz na zwrotki dla większej przejrzystości. Staraj się też unikać powtórzeń, tu np blisko siebie masz "trwamy" w dwóch wersach obok siebie trzy razy się powtarza. W wypadku tego wiersza nie wydaje mi się, aby takie powtórzenie było konieczne.

Pozdrawiam

3
Zastosowałem się do Twojej rady. Rzeczywiście lepiej, dzięki. Nie mogę tutaj edytować, a nie wiem, czy mogę wrzucić wersję poprawioną w kolejnym poście. (dobrze odmieniłem? :) )
Are you a runner too? Nobody needs your care?

5
Wersja z naniesionymi poprawkami:) Wiele się nie zmieniło:) Usunąłem powtórzenia i w dwóch miejscach nacisnąłem enter:)



Zagubieni w przestworzach słów niezrozumiałych

w gąszczu twarzy nieprzyjaznych

spaleni na stosach zimnych wymownych spojrzeń

zniewoleni przez szorstkie dłonie



trwamy niemalże bez strachu

w przekonaniu o swojej wartości i sile

choć dla nich znaczymy niewiele więcej

niż źdźbło słomy

a przekonanie o naszej słabości podnieca ich próżność



Lecz przyjdzie czas że dłonie zwiną się w rulony pięści

skrzepną jak krew na koszulach

Wtedy powstaniemy aby zmieniać świat
Are you a runner too? Nobody needs your care?

6
I tak jest znacznie lepiej. Są jeszcze błędy gramatyczne i stylistyczne, bo dziś inaczej się pisze poezję (zapraszam do moich wierszy), co nie znaczy, że ten wiersz jest kiepski. Przeciwnie. Jest czytelny, niesie ze sobą jakiś przekaz i nie jest banalny, a to ważne. Współczesna poezja jest dość udziwniona, nie stosuje się tam dopełniaczy i często jest mało zrozumiała dla wszystkich poza autorem :) Poza tym czy wszyscy mamy się stosować do kanonów nowoczesności? Według mnie nie koniecznie :)

Czekam na następny Twój wiersz.

7
Ja z założenia nie daję się kanonom:) Poza tym poezja to nie do końca moja dziecina. Większość moich wierszy pierwotnie miało być tekstami piosenek, ale w procesie twórczym coś nie wyszło:) Stąd wszystkie są raczej bezpośrednie, okrawające trochę o system wersyfikacyjny stworzony przez Tadeusza Różewicza.



Za recenzję bardzo dziękuję. Jak trochę pogrzebię na dnie szuflady (względnie dysku twardego) to na pewno coś jeszcze wykopie:)
Are you a runner too? Nobody needs your care?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”